Dzidowe biuro śledcze - odcinek 1

46
Cześć koledzy, dzisiaj przez oczekujące przeleciał kilka razy screen z tego artykułu:
Dzidowe biuro śledcze - odcinek 1
Dzidowe biuro śledcze - odcinek 1
Cóż jako że ostatnio polubiłem sprawdzać takie fejki, (i nie mam się z kim podzielić wynikami mojej pracy więc z tąd ta dzida :D) to zadałem sobie troche trudu i przeczytałem ten pożal sie boże artykuł  - o dziwo jest to faktyczne tłumacznie z le monde, a nie wymyślony fejk jak artykuły na onecie o kobietach - tutaj link do lemonde

https://www.lemonde.fr/international/article/2024/07/08/dans-le-donbass-la-commandante-monka-s-emploie-a-pieger-les-russes_6247705_3210.html

No dobra, to mam źródło - no i ten... to jest jedne ,,źródło" XD szukałem po angielsku i po ukraińsku jakichś artykułów, potem szukałem samej pani alony saliuk, 47 letniej agentki nieruchomości - nie ma nic, wpisywałem też ,,alona saliuk 47 years old real estate agent" również i po ukraińsku i po angielsku dostałem dosłownie 1 wynik i jest to artykuł z jakimiś statystykami o agentach nieruchomości, a po ukraińsku dostałem 3 zdjęcia ze stocka xD - pani saliuk po prostu nie istnieje. 

Ogólnie sam artykuł jest skonstruowany jak wywiad z panią Saliuk, nie bede wam kopiował w całego fragemntu bo za długi, ale skróce - dziennikarz podobno spotkał się z panią saliuk w pokrowsku, w obwodzie donieckim, w jej domu, który od kilku miesięcy słóży jako baza dla kilkunastu żołnierzy...  Tak, bo na pewno wojsko udzieliło takich informacji dokładnych informacji dla le monde i pozwoliło by na upublicznienie lokalizacji swojej bazy XD

Wpisanie w google ,,is le monde left wing" i ,,le monde super woke propaganda reddit"  klaruje nam całą sytuacje ;) Ja rozumiem wolność słowa wolne media, sam jestem konfederatą, ale kurwa pisanie takich ohydnych fejków, żeby przepchnąć swoją ochydną propagande, to jest skurwysyństwo... Interii też ośli kutas w dupe za powielanie takich fejków. 

Kurde, to jest całkiem fajny pomysł na serie, nie? dogłębne sprawdzanie takich fejków, co o tym myślicie? :D
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

I ty możesz zostać dziennikarzem! Jak pisać artykuły dla dużych portali

3
Na poniższym kursie nauczycie się jak pisać artykuły dla dużych portali (WP, Onet, Interia, O2 itp.). Na wstępie dodam że trzeba się pozbyć szacunku do samego siebie i jakichkolwiek ambicji. Od dzisiaj gównymi wytycznymi waszych poczynań będa hasła "clickbait" , "emocje", "brak wartościowej treści" oraz "lanie wody".

1. Znajdź mało znaczący temat który wywołuje emocje (np. kot wszedł na drzewo i zejśc nie może).
2. Utwórz tytuł który nie może wyjaśniać w żaden sposób o czym jest artykuł. Tytuł musi zawierać dużo wyrażeń dramatyzujących i podkręcających emocje (i wykrzykniki! koniecznie!), np. "Dramatyczna akcja! Powodzenie ratunku wisiało na włosku!".
3. Zmyśl postacie, najlepiej takie swojskie, przyjazne, z życia codziennego - pani Zosia, pan Andrzej, córeczka Marta.
4. Opisz historię zmyślonych postaci luźno związaną z tematem, najlepiej żeby zaczynało się od jakegoś emocjonalnego motywu, np. "Pani Zosia z panem Andrzejem córeczce coś czego pragnęła od bardzo dawna". Możesz opisać 10 pokoleń wstecz.
5. Lej wodę ile wlezie byle jakkolwiek nawiązywało do tematu lub zmyślonych postaci, np. "Dla Marty to było spełnienie marzeń, kotek nie odstępował jej na krok, bardzo się do niego przywiązała i codziennie głaskała po miękkim futerku, teraz przeżywała prawdziwy dramat!". 
6. Emocje!!!!! Więcej emocji! Nie musi byc logiki, faktów - emocje! Ma rozczuclać, denerwować, złościć, wzruszać. Nieważne co, byle były emocje. Im mocjniejsze tym lepiej.
7. Dalej lej wodę. Tekst musi być odpowiednio długi żeby mogło się wyświetlić więcej reklam na stronie z artykułem. Np. dodaj relację kolejnej zmyślonej postaci, np. "Sąsiedzi nie mogą uwierzyć że takie nieszczęście spotakło taką dobrą rodzinę - To naprawdę ciężkie jak ta dziewczynka i jej rodzice musieli cieprieć w tamtej chwili - mówi sąsiadka, pani Alicja"
8. Ubarwiaj, podkrecaj, dramatyzuj. Nie "dziewczynka płakała", tylko "przerażona dziewczynka szlochała z rozpaczy". 
9. Pod żadnym pozorem dalej nie wolno Ci napisać o co chodzi! Czytelnik ma przejechać tekst do końca bo inaczej reklamy mu sie nie wyświetlą!
10. Kiedy dramatyzm już osiągnie odpowiedni pułap, zmyśl bohatera, np. "Na wieść o dramacie małej Marty, sąsiad zaoferował pomoc". I tu powtórka punktu 5, 6, 7, 8, 9.
10. Gdy artykuł  będzie już wystarczająco długi napisz o co naprawdę chodzi - "Kot nie mógł zejść z drzewa". Dalej nic nie trzeba pisać bo po poznaniu tematu nikt dalej czytać nie będzie.

Dziękujemy za ukończenie kursu, od dzisiaj mogą Państwo pisać gówno-kontent do każdego z dużych portali.
I ty możesz zostać dziennikarzem! Jak pisać artykuły dla dużych portali
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Pejsata onuca, która nie zna słowa przepraszam

20
Pejsata onuca, która nie zna słowa przepraszam
Ale nigdy nie miałem takiej sytuacji, że po rozmowie zrywa się gość, stoi koło mnie i na mnie krzyczy. I na mnie wrzeszczy i ma do mnie pretensje. Moi koledzy kamerzyści i ci którzy byli ze mną w studiu byli zdumieni. Ja również. Rozumiem, że pan ambasador mógł nie być specjalnie szczęśliwy z tego, jak ta rozmowa wyglądała, czemu bardzo jasno dawał wyraz. Ale jest pewna różnica delikatna między niezgodą na to, że tak to się potoczyło a wrzaskiem, pretensjami, które pan ambasador wobec mnie wystosowywał w tej swojej bardzo ekspresyjnej formie - dodał.Redaktor ocenił, że sytuacja była absurdalna. - Stoi ochroniarz, stoi ambasador obok mnie, gestykulując żywo ma mi za złe, że przywoływałem dr Bryc i jego rosyjskie korzenie. To go właśnie najbardziej dotknęło - dodał.- On mi z resztą powiedział, że on wiedział, kim ja jestem i po mnie tego się nie spodziewał. Owszem, ja nie jestem antysemitą, ale to, co zrobiłem, było jeszcze gorsze - podsumował.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.094827175140381