W internecie krąży zdjęcie, mające rzekomo przedstawiać dymiącego, uszkodzonego Leoparda. Jest to FEJK - Leoś został sfotoshopowany. Oryginalne zdjęcie przedstawiało dymiącego ruskiego teciaka.

Poniżej fejkowe zdjęcie:

A tutaj oryginał:

Na ruskich telegramach można znaleźć zdjęcie, jakoby orki zdobyły ukraińskiego Mardera. Jest to FEJK - zdjęcie pochodzi z manewrów Bundeswehry z 2010, a biały krzyż na wozie został sfotoshopowany

Spójrzcie na poniższy ukraiński T-64, zdobyty przez kacapów

A teraz na ten czołg

Widzicie? To dokładnie ta sama maszyna. Identyczny układ pikseli na kamuflażu, urwana prawa gąsienica, nawet lina holownicza z tyłu zwisa w ten sam sposób

To teraz przyjrzyjcie się temu zniszczonemu ukraińskiemu BTR-80. Co Wam w nim nie pasuje?

Dla ułatwienia spójrzmy na zupełnie innego, niezwiązanego BTR-a.

Popatrzcie na koła obu wraków. Wokół dolnego BTR-a można zobaczyć kupki popiołu, pochodzącego ze spalonych opon. Natomiast okolica górnego BTR-a jest czysta, wręcz sterylna - zupełnie jakby wrak został przeniesiony, albo leżał tak długo, że wszystkie resztki zostały np. zmyte przez deszcz.

To teraz wyjaśnienie - jest to photoshop, a zdjęcie faktycznie przedstawia zniszczonego ukraińskiego BTR-80, tyle że... jest to strata z 2014 roku xD

Wspomniany wrak już od wielu lat stoi przy drodze w obwodzie donieckim, na terenie kontrolowanym przez separatystów. Zdjęcie zostało zrobione zimą, aby jak najbardziej wiarygodnie go sfotoshopować w zimowej scenerii.

To teraz porównanie - oryginalne zdjęcie wraku (góra) i photoshop (dół)

Na to, że zdjęcie jest sfabrykowane, wskazują także minimalne detale, jak niezgodność oświetlenia

Takich przypadków może być znacznie więcej. Współczuję Oryxowi... (nie no, jebać karalucha xDDD)