O dziwo gość wyszedł bez szwanku
18
47
14
15




119
W 1999 roku w zoo w chińskim mieście Go-ryung niepełnosprawny umysłowo mężczyzna przeskoczył barierkę, przepłynął fosę i zaczął spacerować po wybiegu dla lwów. Zdezorientowani zwiedzający myśleli, że to jakiś pracownik, a jeszcze bardziej zdezorientowane lwy początkowo przyglądały się sytuacji wyraźnie zmieszane. W pewnym momencie mężczyzna zaczął wymachiwać rękami w stronę zwierząt, co sprowokowało dużego samca do ataku.
Wtedy niespodziewanie samica chwyciła go zębami za ogon, co powstrzymało samca przed atakiem. Lwica podeszła do niego, zbliżyła się pyskiem do jego ucha i wymruczała "Jebać Bydgoszcz".