Dzidki bo jebla idzie dostać.
Nie będę się chamsko reklamować, nie o to tu chodzi.
Jestem ciekaw co myślicie o zarabianiu na patronite.
Często słyszę, że to żebranie.
Ja mam pracę na etacie. Robię w fabryce gdzie jestem technicznym, do tego dorabiam jako kurier i rozważę jedzenie.
Nie zakładam zbiórek na chorom curkem, tylko uczciwie nagrywam filmy (tak to praca, samo montowanie, szukanie dobrych kadrów, przekazywanie wiedzy) czyli daje coś w zamian.
No i jest to dobrowolne, ktoś chce to płaci. Nigdy nie prosiłem o suby, lajki itd bo jest to głupie według mnie. Jak komuś się spodoba to zostawi coś, a jak nie to nie zostawi.
Kasę z Patronite chce przeznaczyć na konkretny cel.
Zakup mikrofonu, kamery tak żeby odbiorca miał większą przyjemność z oglądania.
Ostatnio nawet pytałem się czy znajdę dobry mikrofon bezprzewodowy do 300zl. No i już wiem że potrzeba na to więcej kasy.
Pracując na etacie I dorabiając nie będę w stanie uzbierać na to.
Nie mam rodziny, zyje na wynajmie, mam też inne wydatki czy pasje generujące koszty. Dlatego szukam dodatkowych sposobów na zarobek.
Uważam że warto się rozwijać, a nie tkwić w jednym miejscu bo los tak chciał. Idąc tą logiką skoro moja matka była alkoholiczką to sam też powinienem pić. Byłem bezdomnym pół roku i jakoś udało mi się zamienić namiot na pokój. Tak samo tu, dążę do lepszego jutra. A bez kasy nie ma szans na lepszy zawod, wykształcenie itd.
Co o tym myślicie?