Poradnia prawna JBZD

27
   Cześć, mam problem pracowałem w grudniu w śliskiej firmie jakieś 2 tygodnie. Ociągali się z umową tzn. wydrukowali ja podpisałem poszło do szefa i już nigdy jej nie dostałem. 
   Jak powiedziałem że się zwalniam to kazali mi iść do domu a resztę na telefon z tym, że już nigdy nie było kontaktu z ich strony. Na SMS nie odpisują, raz tylko odebrali i w 5 minut powiedzieli, że przecież dostałem pensje a krótko pracowałem to oni tego nie zgłosili bo coś tam. 

Mam tylko zdjęcia umowy gdzie nasze dane są wydrukowane natomiast nie ma podpisów ręcznych.
Pensję "za rachunek" (tak to ujęli) dostałem przelewem i dane z umową się pokrywają.
To była umowa zlecenie

Gdzie mam zgłosić skargę i dochodzić swoich praw? Wiem że nie wyślą mi PIT i umowy a nie chce problemów z urzędem skarbowym. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Jeden szon mniej

182
szon: 50$ za miesięcznego suba (wiecie na czym)
szon: 80$ za dowolnej długości filmik, wybierasz scenariusz
Chad: Dobrze złotko, zgłaszam Cię do IRS (Urząd skarbowy w USA), spędź miło czas (z nimi)
szon: zablokowany, nara...
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
szon: CZY TY FAKTYCZNIE ZADZWONIŁEŚ DO URZĘDU SKARBOWEGO TY JEBANY PRAWICZKU, WŁAŚNIE MNIE SPRAWDZAJĄ
szon: MAM NADZIEJĘ ŻE JESTEŚ SZCZĘŚLIWY TY JEBANY PRAWICZKU
szon: PIZDO PRZEGRYWIE
szon: żadna dziewczyna i tak nie chce cię dotknąć
szon: DZIĘKI ZA ZEPSUCIE MI PRZYCHODU. MAM NADZIEJĘ ŻE CZUJESZ SIĘ TERAZ LEPIEJ BEZUŻYTECZNY PRAWICZKU.
tak cieszy mnie zaistniała sytuacja
Jeden szon mniej
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14762711524963