Skarga dotycząca wytycznych Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie liczenia głosów przez komisje wyborcze nie została uwzględniona przez Sąd Najwyższy
W czwartek Sąd Najwyższy rozpoznał skargę w składzie trojga sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN: Elżbiety Karskiej, Marka Dobrowolskiego i Aleksandra Stępkowskiego. Tak drodzy uprawnieni do głosowania żona posła Karskiego (PiS) neo sędzia Dobrowlski związany z PiS oraz współtwórca i prezes zarządu Ordo Luris (Konfa-PiS).
Skarga dotyczyła absurdalności wytycznych PKW, która, nie wiedzieć czemu, chce wymagać od obwodowych komisji w kraju, co jest mniejszym problemem, ale przede wszystkim za granicą, zbiorczego protokołu zarówno z liczenia głosów do Sejmu, Senatu oraz referendum.
Oznacza to że niektóre komisje zagraniczne będą miały do policzenia ~4500 kart w 24 godziny (1440 minut) a jeżeli im się nie uda głosowanie zostanie uznane za niebyłe a głosy przepadną.