Suki takie są:
Dorobi się taka w końcu, by pojechać na jakąś drogą, ekskluzywną wycieczkę. Wrzuca fotki z rozłożonymi ramionami w stronę słońca, jakby cały świat miał należeć do niej, a potem... urlop się kończy i wraca do harówy na drukarni na 3 zmiany przez resztę roku.