Witajcie siusiaczki.

Jako, że moje życie oraz zdrowie nie było mi szczególnie przychylne w tym roku to przychodzę do was z zacną propozycją upamiętnienia uniwersum porzuconego przez otyłego Pana. A nie ma lepszej opcji upamiętnienia go jak unieśmiertelnienie śmiertelnych wrogów Kapitana Bomby w postaci akrylowych dzieł sztuki, które nadadzą barw waszym piwnicom.

Może nie jest ich najwięcej, ale za to nie są najtańsze, prawdopodobnie za sztukę obrazu mogą sobie pozwolić tylko pracownicy fabryki keramzytu, a z fakturą to już sam admirał. 

Są dostępne na mojej stronie fb z możliwością zrobienia zamówienia, więc zapraszam do odwiedzin oraz kontaktu:
https://www.facebook.com/CARIAstrophe

Przemysław Kwiek