Małe skurwysyny

7
Obserwowanie sikorek zimą bywa zajmującym zajęciem. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego co tak naprawdę kryje się pod tymi puchatymi żółtymi piórkami i urokliwym krawacikiem. A tak się składa, że to coś ujawnia swoją prawdziwą naturę właśnie o tej porze roku.
🐤🧟‍♀️
Sikorki to znane lokalnym środowiskom drapieżniki. Nie są jednak aktywnymi łowcami (jak np. sowy), więc z nadarzającej się okazji na skubnięcie jakiegoś mięsnego "smaczka", który dokonał już swego żywota (np. wróbli, myszy czy zahibernowanego nietoperza) korzystają raczej w niepełnym wymiarze godzin.
🐦🐀
Choć, naturalnie, zdarzają się także i nieco bardziej makabryczne sikorcze doniesienia. Na przykład razu pewnego niejaka sikora modra, przebywająca przez jakiś czas w sieci ornitologicznej na obozie obrączkarskim wydziobała innej sikorze... mózg. Takie krwawe ekstrawagancje wbrew pozorom nie występują sporadycznie - często mogą być bowiem reakcją na nerwową sytuację.
⚔️🧠
No dobrze. Ale to mimo wszystko zjadanie mózgu. Czy można taki występek tłumaczyć sobie stresem? Cóż, prawda jest taka, że generalnie sikory nie przepadają za stresotwóczymi czynnikami. I przypadkowych niechcianych natrętów traktują w podobny sposób. Jeśli więc jesteś wróblakiem, któremu w trakcie poszukiwania gniazda zupełnie przez przypadek zdarzy się wstąpić do sikorzej dziupli - uciekaj, gdzie pieprz rośnie! W przeciwnym wypadku ryzykujesz nie tylko utratą mózgu, ale i brutalnym wydziobaniem całego swojego jestestwa.
🆘❗️
Nic więc dziwnego, że na załączonym zdjęciu sikorka pozuje niczym myśliwy ze swoim trofeum (mimo że ma de facto "jedynie" zamiar ucztować na martwej nornicy). Jak widać, mrożące krew w żyłach sceny mogą odbywać się tuż pod naszym nosem (albo parapetem). I mieć ot, taki ładny żółty brzuszek.
☀🧐
Oczywiście, znając zwyczaje sikor nie powinniśmy ich potępiać. Wszak to tylko dzikie zwierzęta, efektywne i inteligentne drapieżniki, które działają w zgodzie ze swoją naturą, żadne szkodniki. A ostra zima może nie tylko nam dać w kość. Cieszmy się więc, że sikory nie są większe, bo inaczej ich "polowanie" mogłoby mieć nieco bardziej znamienne skutki... 😉
#NaturaNaLuzie
Małe skurwysyny
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Wojny o jedną osobę w trzech postaciach

14
Wojny o jedną osobę w trzech postaciach
Czy znasz chociaż jednego sługę bożego opisanego w Biblii, który wierzył w Trójcę Świętą?
Prześledźmy „z grubsza” biblijny zapis:

Abraham, wraz z Melchizedekiem czczą „Boga Najwyższego-Boga Jahwe” (Rodzaju 14:19-20). Ciekawostką jest to, że w okolicy zamieszkiwania oraz pochodzenia Abrahama ludzie wierzą w Trójce i triady Bogów takich jak: Elil, An i Enki.
Mojżesz wierzy w Boga Najwyższego Jahwe – (Wyjścia 6:3). Egipcjanie, którzy wychowywali Mojżesza wierzyli w swoje trójce i triady bóstw takich jak chociażby: Ozyrys, Izyda, Horus.
Izrael jako naród wybrany gdy jest wierny Bogu wierzy w Boga Najwyższego Jahwe! (1Królewska 18: 36-39) a okoliczne narody np. Kananejczycy czczą swoją triadę bóstw takich jak: Baal, Asztarte i Eszmun.
Podczas niewoli babilońskiej słudzy boży wierzą w Boga Najwyższego Jahwe. (Daniela 5:17-22) a Babilończycy wierzą w swoją Trójce Bogów takich jak : Ea, Marduk i Gibil.
Pierwsi chrześcijanie otoczeni wręcz byli kulturą i religią grecką. Wierzyli, zgodnie z naukami Pana Jezusa w Boga Najwyższego Jahwe (1Koryntian 8:5-6 oraz Judy 1:25) a religia i kultura grecka uczyła o triadzie Bogów takich jak : Zeus, Posejdon i Hades.
Apostoł Paweł był obywatelem Rzymu i otaczali go, podobnie jak większość pierwszych chrześcijan często Rzymianie, którzy wierzyli w trójce i triady bóstw jak Jowisz, Junona i Minerwa (tzw. „Trójca kapitolińska”). Apostoł Paweł wierzył jednak nie w Trójcę, ale w Boga Najwyższego Jahwe. (1Koryntian 11:3 oraz 15:24-28).
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14468908309937