kiedyś był sobie więzień skazany na śmierć, ale zaproponowano mu eksperyment, miał umrzeć przez ukąszenie węża, kiedy nadszedł czas egzekucji wbito 2 igły w jego przedramie, a on po chwili zaczął mieć drgawki, wymiotować, toczyć pianę z ust, i w końcu zmarł, i teraz najważniejsze: igły były puste, nie było w nich żadnego jadu, a więzień zmarł z powodu zawału serca wywołanego silnym przerażeniem, dlaczego? wyjaśnienie w tytule