Moja pierwsza dzida

15
Dzida będzie niezbyt długa, ale jeśli ktoś cierpli na nietrzymanie moczu może już kazać mi wy-pier-da-lać i scrolować sobie dalej, pozostałych zapraszam :)

Od wielu lat przesiaduję tutaj anonimowo, właściwie od początków istnienia tej strony, dziś nadszedł dzień żeby wyjsc ze swojej piwnicy do ludzi i coś zacząć zamieszczać.
W pierwszej wrzucie chcę sie pochwalić efektem twórczości mojej małżonki, zrobiony na szydełku kilka dni temu kurwinox.
Moja pierwsza dzida
Mój wkład był niewielki, nie mam cierpliwosci do takich prac ale zrobiłem stelaż bo zamysł był taki że miał być stojący, z rękoma podniesionymi do góry i być nachylony jak do wąchania kupy. Przyłożyłem się na całe 30% czyli niewiele więc maskotka wyszła trochę inaczej niż w planach. 
Stelaż zrobiony z drutu amelinowego (aluminium na tamten moment wydawało mi się lepszym rozwiązaniem niż drut nierdzewny lub miedź), ponieważ to pierwszy taki projekt problemów wyszlo kilka:
-Metal sie fajnie formuje ale jest kruchy, po kilku mocniejszych zmianach ułożenia ciała potrafi się przełamać,
-W miare tworzenia maskotki stawała się coraz cięższa, metal się poddawał mimo solidnej konstrukcji więc już nie stoi na pazurach które już stanowią głównie funkcję stabilizacji,
-Zmiany w stelażu np. jego wzmocnienie były utrudnione po zakończeniu szydełkowania i zrobieniu wypełnienia, bo kurwinox jest zrobiony z bardzo puszystej włóczki wiec prucie nie wchodziło w gre.
Moja pierwsza dzida
Szyja nie ma kształtu jak w oryginale: głowa waży za dużo w prównianiu do reszty ciała i przy tak wysokim środku ciężkości całość była dość wywrotna. Pozatym maskotka po wykończeniu urosła jak bebzon po świętach i przekroczyła 65cm wysokosci!
Zatem dlaczego by nie zwiększyć wagi tłowia i np: umieśić tam grochu, kamyków albo innego ciężkiego wypełnienia? -ano dlatego, że wtedy rozjeżdzają się nogi, i traci generalnie na lekkości. 
Dobrze kochani, rozpisałem się aż za bardzo... jeśli dzidka się jakkolwiek przyjmie i spodoba chociaż jednej osobie to powstanie inna postać z imperium grubasa Walaszka.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, spełniajcie swoje pasje!
Moja pierwsza dzida
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Hubert Cumberdale

12
Hubert Cumberdale
Hubert Cumberdale
Hubert Cumberdale
Hubert Cumberdale
Siema wszystkim.
Wracam z następną dzidą, w której tym razem chcę wam się pochwalić moim stosunkowo nowym hobby - mianowicie, a propo defakto: drukiem 3D.
Jako pierwsze dzieło które wam przedstawie wchodzi Hubert Cumberdale od Davida Firth'a. (świetne serie szczególnie " Salad Fingers" - polecam).
Wydruk z PLA, malowany sprejami + marker, na koniec lakier.

Bardzo mile widziana wszelka krytyka, szczególnie jak na dzide przystało - ta może i hamska ale za to obraźliwa.
(choć mam to w dupie bo jestem nadwyraz samozadowolony z tego konkretnego projektu bo wyszedł nawet lepiej niż myślałem :P)

Będe wstawiał kolejne wrzuty tak czy siak, ale jeśli się spodoba i będą pytania - odnośnie - w komentażach to chętnie odpowiem... chyba że nie będe wiedział - wtedy będe bredził.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Skrzynie takie zrobiłę

27
Siemacie dzidy

Ostatnio popełniłem nowy projekcik a jest nim skrzynia oparna na mojej wizji i kompletnym braku zdolności stolarskich.

Dechu sosna, grube jak chuj całe 25 mm. Myślałem, że są za grube ale ostatecznie krzynka wygląda przynajmniej na w kurwe solidną.
Wymiary 40*35*25 cm. Łączona na klej i kołki, impregnowana olejem lnianym.

Dużo się nauczyłem na własnych błędach, parę razy myślałem nad eksterminacją mieszkańców mojego miasteczka, w chuj sie nawkurwiałem. Ale wiecie co jest najlepsze? Że wychodzi jednak na to, iż wystarczy odrobina determinacji i chęci i faktycznie można czynić cuda. Dlatego nie zamierzam przestać, możliwości się otwierają, wizje się mnożą. Pozdro


 
Skrzynie takie zrobiłę
Skrzynie takie zrobiłę
Skrzynie takie zrobiłę
Skrzynie takie zrobiłę
Skrzynie takie zrobiłę
Skrzynie takie zrobiłę
Jeśli ktoś chciałby mieć coś takiego u siebie to ja serdecznie zapraszam napisać na priv. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Hobby

55
Panowie Dzidowcy, Panie Dzidówki.

Długo się nad tym zastanawiałem i dzisiaj podjąłem decyzję. Muszę na czas dłuższy, nieokreślony, zrezygnować z mojego hobby. Jest mi przykro z tego powodu, ponieważ oprócz ogromnej satysfakcji przynosiło mi skromne dochody. Niestety na tyle skromne, że w żaden sposób nie mogłem tego traktować jako żródła utrzymania. Dlatego dzisiaj podzielę się z szanownym gronem kilkoma zdjęciami moich prac. Wszystko jest wykonane własnoręcznie, bez używania maszyny. Kabury są wykonane ze skóry od 4,5 do 6 mm grubości. Reszta z cieńszej, dobieranej według potrzeb.
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Hobby
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11590313911438