Od czego by tu zacząć. Może od początku. Ten wybitnie niewarty, aż takiej uwagi pomysł narodził się po obejrzeniu jednego z filmików w necie. Całość powstawała najpierw w głowie później na kompie, a rzeczywistość wiadomo, weryfikuje budżet.
Więc przeszukując neta trafiłem na stronę z gołymi babami.. Żartuję, z podobnymi zje*ami ze zbyt dużą ilością wolnego czasu i zacząłem kombinować. Otóż to co powstało to symulator ruchu 2 osiowy oparty o płytkę Arduino i dwa kontrolery silników typu H-bridge. Więcej wam nie będę kopulował o szczegółach technicznych bo po co nimi sobie głowe zawracać. Kto chce to dopyta. Obecnie silniki mają po 300W każdy, symulator ma pasy TAKATA! i kiere logitech G29. Regulowana jest odległość kiery i homoseksualistów, a także pozycja lewarka biegów i hydro. Ogólnie na koniec to wspomnę, że chciałbym się pozbyć finalnie tego cuda z chaty i przekazać w dobre recę do jakieś zdrowo odjebanej piwnicy. Szczegóły omówię w wiadomości prywatnej, choć polecam się zapoznać z tym ile cebulionów trzeba wyje*ać na takie kompletne konsumencie RIGi zanim napiszecie z jakąś odklejoną propozycją. Myślę, że puszcze go do żyda prawie jak za darmo, a za darmo to, między Bogiem,a prawdą uczciwa cena. Już wypierdalam bo ile można pisać o tym siedzisku; fotelu; bujadle; wariactwie;kokpicie; samochodzie czy jak to jeszcze nazywano :) Z fartem!