Bosakowa u Mazurka

17
Oglądałem przed chwilą te rozmowe. Jeśli chodzi o prezencje no to widać znacznie mniejsze wyrobienie niż u męża no ale to sie jeszcze pewnie zmieni. Ktoś wcześniej pisał na poczekalni że nie chciała odp na pytanie czy szczepi dzieci więc zalatuje mu szurią. Z tym się zupełnie nie zgadzam. Mazurek zapytał o sprawy objęte tajemnicą medyczną i Bosakowa miała racje że nie jedyne co to uważam że mogła dobitniej mu uświadomić niestosowność takiego pytania, jeszcze żeby pytał ją czy sama się szczepi, ale o osoby trzecie? Porównajmy to z sytuacją gdyby zapytał czy jej syn miał stulejke albo czy miał kleszcza na tyłku - wbrew pozorom to jest ta sama kategoria pytania.
Z tymi hotelami tylko dla małżeństw to powinna po prostu powiedzieć że wprawdzie OI taką inicjatywę wykazał ale ona sama nie ma problemu z tym że ludzie w dowolnych konfiguracjach wynajmują pokoję bo brnięcie w temat wyszło słabo. To jest w ogóle rozkmina na długa dyskusje a nie krótką słowną przepychanke z Mazurkiem. Bo znowu na koncept hotelu nie dla żydów mogła zapytać czy właścicielka salonu depilacji sromu ma prawo odmówić usługi mężczyźnie ktory twierdzi że czuje sie jak kobieta? I tak można długo dlatego ja bym to szybko uciął i się nie zagłębiał. 
Generalnie nie uważam żeby było źle, Mazurek też na szczęście nie poszedł w stronę hamówy jak czasem mu się zdarza.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1554479598999