Niektórym to już kompletnie się sufit na łeb spierdolił. Widzę ostatnio bardzo niektórych oburzył filmik, na którym rodzina Bosaków dzieli się opłatkiem z Szymonem Hołownią.

Według nich to mieli napluć Hołowni w pysk i zajebać z liścia? 
Ciekawe muszą mieć święta tacy ludzie. Przyjedzie ciotka z innymi poglądami i co? Wywalą z domu? Ręki nie podają? 
Pojebani ludzie z obsesją na punkcie swoich ukochanych partii...
Potem zwykły gest, zwykła kultura odbierana jest jako coś niewybaczalnego.