Szanowne grono,
Jest sprawą.
Mieszkanie wyżej zagnieździła mi się patologia z dziećmi. Nakurwiaja dzień i noc, dzieci się dra, ciągle czymś rzucają. Strasznie głośno jest prawie cały dzień i nie idzie wytrzymać.
Mieszkanie to jest chyba komunalne, a zuleria która mieszkała tam wcześniej gdzieś się przeprowadziła i obawiam się że Huje podnajmuje na lewo to mieszkanie teraźniejszej żulerni.
Jest jakaś możliwość sprawdzenia czy mieszkanie jest komunalne?
Bo przecież jak Ci ktorym to mieszkanie dali, już w nim nie mieszkają i wynajęli je komuś innemu to jest łamanie prawa, co skutkuje rozwiązaniem 'umowy' i wyjebani ich na zbity pysk.
Mam nadzieję wypierdolić tych ludzi z tamtad jak się nie potrafią zachowywać w bloku.