Sernik na zzimno

27
Witam ponownie ulańców. 
Była fasolka po bretońsku to dzisiaj pora na jakiś deser. Padło na sernik na zimno.

Od razu powiem, że zapomniałem zrobić kilku zdjęć.

Użyłem blachy 18 cm, ale możecie użyć jakiekolwiek naczynie
UWAGA - bez miksera to nie da rady tego ciacha zrobić chyba, że dacie radę ubić śmietankę ręcznie.

Co potrzebujemy:
- ok. 0,5kg twarogu sernikowego
- ok 125 ml smietanki 30%
- biszkopty na spód
- solidna łyżka cukru pudru
- 2 opakowania galaretki o jakim smaku chcecie. Ja użyłem truskawkowej
- 250 g owoców jakie lubicie. Ja mam maliny i jeżyny
- najważniejszy składnik - piwo do picia w trakcie robienia.
No to zaczynamy
Sernik na zzimno
Na początku polecam wstawić miskę do ubijania śmietanki i samą śmietankę do zamrażalnika, żeby je dobrze schłodzić. Tylko jej nie zamroźcie bo chuj z tego będzie.

Skoro to zrobiliście to ruszamy.
Na wstępie blachę lub inne naczynie wykładamy na spodzie papierem do pieczenia i biszkoptami (będzie to widać w niektórych zdjęciach, bo zdjęcia samej blachy zapomniałem zrobić)

Potem rozpuszczamy  1 opakowanie galaretki w ok 130 ml wrzącej wody (tylko tego debile nie zagotujcie) - wydaje się że to w chuj mało wody, ale da radę.  Zostawiamy do wystygnięcia.

Potem do michy wrzucamy twaróg.
Następnie powli dodając wystudzoną galaretkę miksujemy to na najniższych obrotach do uzyskania jednolitej masy. Tu też zapomniałem zrobić zdjęcie, ale chyba wiecie jak wygląda jednolita masa. Po połączeniu składników masę odstawiamy na bok.
Sernik na zzimno
Teraz rozpuszczamy drugą paczkę galaretki, ale w większej ilości wody - ok. 400 ml. Zostawiamy do ostygnięcia i bierzemy się za śmietankę.

Śmietankę wlewamy do zimnej miski, dodajemy porządną łyżkę cukru pudru i miksujemy - tym razem na wysokich obrotach. Ubijamy to około 7 minut.
Sernik na zzimno
Sernik na zzimno
Sernik na zzimno
Teraz pora połączyć masę twarogową z ubitą smietanką. Tu już nie potrzebujemy miksera i możemy to zrobić łyżką. Uważajcie bo masa twarogowa z galaretką dość szybko tężeje. Po wymieszaniu masa wygląda tak:
Sernik na zzimno
Masę odstawiam na bok aż znowu minimalnie stężeje, po czym zalewam nią biszkoptowy spód.
Sernik na zzimno
Sernik na zzimno
Odstawiamy do lodówki na około 20 minut. 

Czekając przygotowałem owoce. Maliny po prostu umyłem, a jeżyny dodatkowo pokroiłem na połówki bo były dość spore.

Po pokrojeniu umyłem gary - nie zostawiajcie w kuchni syfu po sobie bo to chujowe.
Sernik na zzimno
Jak już spód posiedzi w lodówce to wbijam w niego owoce.
Sernik na zzimno
Teraz pozostało tylko zalać górę wystudzoną galaretką i prawie gotowe. Pozostało nasze dzieło wstawić do lodówki aż stężeje i można jeść.
Sernik na zzimno
Myślę czy w przyszłym tygodniu wrzucić przepis na szarlotkę, albo inny prosty obiad, ale to zależy czy będzie od Was jakikolwiek odzew bo tak sam dla siebie nie mam zamiaru pisać.

Nie mam zdjęcia tego sernika, bo jeszcze siedzi w lodówce, ale poniżej macie fotę innego, który robiłem kilka tygodniu temu.
Sernik na zzimno
Smacznego i wypierdalam :*
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1387619972229