e wtorek 3 września około 100 uchodźców protestowało w Wiesbaden przeciwko deportacjom. Demonstracja przeszła oczywiście koło budynku w którym biura ma frakcja poselska Alternatywy dla Niemiec w landtagu Hesji. Z biur frakcji sfilmowano tą farsę.

Powodem demonstracji były odrzucane wnioski o azyl, Somalijczycy nie zadawalają się statusem czasowego uchodźcy. Na czele pochodu szli mężczyźni krzycząc głośno:
„prawo do migracji”. Na plakacie niesionym przez panią w modnej burce widać napis „ludziom z Somalii umożliwić naturalizację” (Menschen aus Somalia die Einbürgerung ermöglichen).
W Somalii mieszka 11 milionów ludzi, szacunkowo do 14 milionów. Według woli demonstrantów wszyscy powini przyjechać zgodnie z prawem do migracji do Niemiec i po przybyciu natychmiast uzyskać niemieckie obywatelstwo.

Za mężczyzami szły kobiety w burkach pchające wózki z dziećmi. Dzieci te są już urodzone w Niemczech, po urodzeniu rodzina jest trzy lata chroniona przed deportacją, w tym czasie rodzi się drugie dziecko, po urodzeniu rodzina jest trzy lata chroniona przed deportacją, w tym czasie rodzi się trzecie dziecko, po urodzeniu rodzina jest trzy lata chroniona przed deportacją, w tym czasie rodzi się czwarte dziecko, po urodzeniu rodzina jest trzy lata chroniona przed deportacją, w tym czasie rodzi się piąte dziecko, po urodzeniu rodzina jest trzy lata chroniona przed deportacją, po urodzeniu …

Rodzina dostaje stały pobyt, przy odrobinie szczęścia domek jednorodzinny, pieniądze na meble, lodówkę, pralkę, elektryczną suszarkę na pranie. Niemieckie rodziny ze średnim dochodem musiałyby np. w Monachium lub Hamburgu itd. oszczędzać 200 lub więcej lat by kupić zwykły domek jednorodzinny w zabudowie szeregowej.