Szanowni Państwo,
Zdaję sobie sprawę że szukanie pomocy medycznej w internecie to głupota, ale termin najwcześniej na pojutrze a ja chciałbym żeby mi chociaż deko ulżyło + przydałoby mi się iść do pracy. Okrutny kaszel, gorączki brak, czuję że coś siedzi na płucach/oskrzelach i odkaszluję intensywnie. Test na kovid negatywny, dwukrotnie powtórzony.
Ma ktoś coś z domowej apteki na doraźną pomoc? Syrop z cebuli już zrobiony, jem pomarańcze i mandarynki w ilościach hurtowych, zajadam się surowym miodem.
Po fakcie dałbym znać (i wypłacił coiny), co i jak pomogło, ale nie chciałbym rytualnych tańców nago wokół ogniska o północy.