Republikańska większość rządząca Florydą zdecydowała jednak zakończyć współpracę z Disneyem na dotychczasowych zasadach. Dlaczego?
koncern promuje w swych ostatnich produkcjach ideologię gender, podczas gdy uchwalone niedawno przez władze Florydy prawo zabrania komukolwiek indoktrynowania dzieci ze szkół publicznych w sprawach dotyczących orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. Ponieważ Disney, korzystając ze swej autonomii, mógłby omijać prawo stanowe, władze odebrały mu autonomię. Według republikanów z Florydy Disneyland w Orlando powinien być strefą wolną od ideologii LGBT.
Przy uchwalaniu nowego prawa, gubernator powiedział wprost:
„Jeśli Disney chce walczyć, to wybrał do tego niewłaściwego faceta. Korporacja z Kalifornii nie będzie rządzić naszym stanem. Zostałem wybrany na gubernatora po to, by mieszkańcy Florydy byli na pierwszym miejscu i nie pozwolę, aby korporacja z siedzibą w Kalifornii kierowała naszym stanem”.