Jechałem dzisiaj pociągiem parę godzin. W polecanych na YT wyskoczył mi kanał (polecany parę razy tutaj) o tematyce RED PILL.
Nie słuchałem wszystkiego, bo na kanale jest kilkadziesiąt filmów. Nie chcę też wchodzić w tematykę "źródeł". Chciałem za to powiedzieć, czego się dzisiaj dowiedziałem:
- Nawet jak jesteś biedny i brzydki to masz szanse na dobre relacje z ludźmi, ale musisz dbać o swój wygląd i biznes, bo inaczej ludzie nie będą Cię szanować;
- Możesz być kim chcesz, nie udawaj nikogo, kim nie jesteś, ale jak jesteś introwertykiem to masz być ekstrawertykiem;
- Nie zmuszaj się do robienia rzeczy, których nie lubisz robić, sam decyduj co jest dla Ciebie dobre, ale do kobiet masz sam podchodzić, nawet jak nie lubisz;
- Jak mnie posłuchasz to będziesz mieć dobre, długoterminowe relacje, ale kobieca natura nie pozwala na dobre, długoterminowee relacje, więc ich nie będzie;
- Jak kobieta w Ciebie rzuca gównotekstami to powiedz jej, że Ci się to nie podoba, ale jak kobieta rzuca w Ciebie gównotekstami, które są testem osobowości, to masz się cieszyć, bo to znaczy, że jesteś brany pod uwagę;
Takie przeciwstawne wnioski oczywiście nie były w jednym filmie, ale w różnych, oglądałem je całkowicie losowo.
Więc mam pytanie do Was, redpillowcy, nie wkurwia Was taka hipokryzja?