Zjawisko trzymania ludzi w bańce informacyjnej jest dość dobrze znane sam jestem bombardowany informacji kilka razy dziennie z różnych źródeł o nagłych śmierciach sportowców itd pandemia koniec świata. Słuchając o potencjane pegazusa i widząc co robi np nas rząd od samego początku pandemi i teraz po 2 latach z
Wygląda to jakby sam tylko pegazus wystarczył do rozkręcenia paniki na górnych szczeblach władz a później to już efekt kuli śnieżnej. Wystarczy że Kaczyńskiego i kilku wazniejszych ludzi w panstwie informacje ze świata zalały że zbliża się śmierć i trzeba jak najszybciej działać jakieś może niby tajne dokumenty przyszły których nie wypada weryfikować i poszło. Izrael szczepi na potęgo, dzięki temu od siebie odwraca uwagę a to oni mogą za sznurki pociągać.
Później wózek pandemiczny rozpędza się sam i jedzie bez hamulców czego świadkami jesteśmy teraz.