Po epidemii dżumy przez niedobor na rynku siły roboczej dochody ludu we Włoszech, Francji i Niemczech wzrosły dwu, a często i trzykrotnie, ceny zaś spadły o jedną trzecią.
Chłopi i mieszczanie, których było 50% mniej niż przed pandemią zaczęli wyżej wyceniać swoją pracę, a szlachcice, którzy nie mieli innego wyboru musieli podnosić wynagrodzenia oraz zmniejszać zobowiązania podatkowe