Hej
Mamy z moją już taką tradycje że w niedzielę na śniadanie robimy sobie szakszukę. Boimy się że nam się znudzi i chcemy sobie znaleźć jakąś alternatywke. Szukamy przepisu przy którym trzeba zrobić coś więcej niż tylko wsypać płatki do wody. Może coś podpowiecie?
Takie moje małe hobby wyrabianie serów. Mamy tutaj ser z lubczykiem, czosnkiem niedźwiedzim, pomidorowy z ziołami i analny rozkurwiator z ilością ostrej papryki że ja pierdole ( w tej wersji bez dodatku caroliny reaper)