Ale to tylko o te covidowe chodzi przecież... a jednak nie.

70
Przy okazji epidemi Krztuśca i beki z ukrów i ich braku szczepień, chciałbym zauważyć, że nasz naród zamienia się w społeczeństwo szurów:

Rosnący sceptycyzm wobec szczepień widać też w udostępnianych przez NIZP PZH danych dotyczących uchyleń od obowiązkowych szczepień (WAŻNE: odmowa kilku szczepień w przypadku jednego dziecka jest liczona jako 1 odmowa, NIZP uwzględnia też w tych danych odmowy cofnięte i szczepienia odroczone np. z powodów zdrowotnych - szczegóły w ramce poniżej):


• W 2010 roku odnotowano 3437 uchylających się od szczepień obowiązkowych,
• w 2011 roku – 4689 uchylających,
• w 2012 roku – 5340 uchylających,
• w 2013 roku – 7248 uchylających,
• w 2014 roku – 12 681 uchylających,
• w 2015 roku – 16 689 uchylających,
• w 2016 roku – 23 147 uchylających,
• w 2017 roku – 30 090 uchylających,
• w 2018 roku – 40 342 uchylających,
• w 2019 roku – 48 609 uchylających,
• w 2020 roku – 50 575 uchylających,
• w 2021 roku – 61 368 uchylających.

źródło: http://chpl.com.pl/info/12-ortopedia/lawinowy-wzrost-odmow-szczepien-obowiazkowych-gdzie-jest-najwiecej-sceptykow,3244,artykul.html
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.094496965408325