Siema dzidki, lata ktoś może nocą dronem? Dzisiaj pierwszy raz sobie wyszedłem polatać po ciemku i coś tam pofocić i to jedna z klatek które zrobiłem. Ogólnie zasanawiam się jak robić w nocy zdjęcia opuszczonych budynków czy domów, chodzi o ich doświetlenie. Przy takich zdjęciach np zwykłym aparatem problemu nie ma bo wtedy latarka i malowanie światłem ale z dronem już tak łatwo nie ma bo odległość duża i było by widać. Jakieś pomysły czy raczej temat nie do ogarnięcia?