wysoki ping
1 1

3
00:00
00:00
Download
1000
1000
400
100
+82

LECĄ POSIŁKI POWIETRZNE! NA POHYBEL SKURWYSYNOM!
2

2
‎‎‎‎‎‎‎‎‎ODDAJCIE WYPIERDALAJKI!

 ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎, ‎‎‎‎‎‎‎‎‎- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎.
‎‎‎‎‎‎‎‎‎_, ‎‎‎‎‎‎‎‎‎. ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎/ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎/
; ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎\____,- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎= ‎‎‎‎‎‎‎‎‎= ‎‎‎‎‎‎‎‎‎-. ‎‎‎‎‎‎‎‎‎_ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎|
/ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎/_ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎` ‎‎‎‎‎‎‎‎‎- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎' ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎{+>
` ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎6 ‎‎‎‎‎‎‎‎‎' ‎‎‎‎‎‎‎‎‎- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎- ‎‎‎‎‎‎‎‎‎/ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎/-' ‎‎‎‎‎‎‎‎‎` ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎|
‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎/ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎/ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎`8
‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎ ‎‎‎‎‎‎‎‎‎`='
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+27

Orzeł ty się upieczesz w tym swetrze
2 2 1

18
00:00
00:00
Download
1000
1000
400
100
+101

Przesrana sytuacja z żulami

23
Przesrana sytuacja z żulami
Przesrana sytuacja z żulami
Przesrana sytuacja z żulami
Przesrana sytuacja z żulami
Jestem z małego miasteczka. Jak byłem nastolatkiem, powiedzmy 17-18, nie pamiętam. Na rynku pojawiło się menele. Śmierdziele w chuj, obsrani, zarzygani, chlali , darli ryja. Część była miejscowych, ci byli bardziej elokwentni, a część przybyła wraz z powstaniem schroniska. Ludzie po czasie mieli ich dosyć, ale policja rozkładała ręce. 
Zebraliśmy się w kilkunastu ziomków, i przez jakieś dwa tygodnie robiliśmy naloty na centrum. 
Laliśmy ich i gazowalismy. Przekaz mieli jasny, mają zakaz koczowania na rynku. Mogli tylko być gdzieś z tyłu. 
Później mieliśmy spokój. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+218
0.15341806411743