Dzień w którym paralotniarz wleciał na ring bokserski

0
Dzień w którym paralotniarz wleciał na ring bokserski
Druga walka pomiędzy Evanderem Holyfieldem a Riddickiem Bowe odbyła się 6 listopada 1993 roku w Caesars Palace w Las Vegas i przeszła do historii nie tylko ze względu na intensywność rywalizacji, ale także na niespodziewany incydent, który wydarzył się w trakcie walki.

Nastroje przed walką były gorące. Holyfield przystępował do rewanżu z wielką determinacją, mając w pamięci porażkę z Bowe rok wcześniej, która kosztowała go tytuł mistrza wagi ciężkiej. Holyfield miał wtedy opinię nieugiętego i zdeterminowanego wojownika, który w rewanżu pragnął odzyskać mistrzowskie pasy i swoją reputację jako dominującego mistrza. Z kolei Riddick Bowe, niepokonany i młodszy, czuł się pewnie, ponieważ wcześniej pokonał Holyfielda w walce uznawanej za jedną z najważniejszych w tamtym okresie. Wokół rewanżu wytworzyła się atmosfera wielkich oczekiwań, a media szeroko rozpisywały się na temat tego, jak Holyfield przygotowywał się do tego pojedynku, wierząc, że jest w stanie zdetronizować mistrza. Fani boksu zastanawiali się, czy Holyfield zdoła zrewanżować się za swoją wcześniejszą porażkę, czy też Bowe udowodni, że zasłużył na tytuł mistrza.

Przebieg walki do pewnego momentu przypominał klasyczny pojedynek wagi ciężkiej, z intensywną wymianą ciosów, w której obaj bokserzy mieli swoje momenty dominacji. Jednak to, co naprawdę zapisało się w pamięci widzów, to incydent, który zdarzył się w siódmym rundzie, kiedy to na ring niespodziewanie wleciał paralotniarz. James Miller, znany również jako “Fan Man,” wyposażony w silnik napędowy, próbował wylądować na ringu, wywołując natychmiastowy chaos. Publiczność, narożniki bokserów oraz służby bezpieczeństwa były kompletnie zaskoczone i zszokowane, a sędzia musiał wstrzymać walkę, aby umożliwić opanowanie sytuacji.

Paralotniarz został szybko wyciągnięty z ringu i obezwładniony przez ochronę oraz oburzonych kibiców. W wyniku tego incydentu walka została przerwana na około 20 minut, co wybiło obu pięściarzy z rytmu i wprowadziło nieoczekiwaną przerwę w ich zaciętym pojedynku. Gdy walka w końcu została wznowiona, Holyfield wydawał się mieć nieco więcej energii, co doprowadziło go do zwycięstwa na punkty, dzięki któremu odzyskał mistrzowski tytuł.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14392399787903