Od wczoraj głośnym tematem stały się cukierki z niebezpiecznym dodatkiem. Ludzie z różnych części Polski zgłaszają, że ich dzieci dostały słodycze naszpikowane szpilkami, gwoździami, pinezkami, drutami itd.

Wiele osób stwierdziło, że to zwyczajne fejki. W sumie to dziwna sprawa, że nagle jednego dnia w całej Polsce psychikę wpadłyby na taki sam pomysł. Jeżeli to prawda, skurwysyny powinny pójść siedzieć za usiłowanie zabójstwa. 
Jest jednak banda lekko mówiąc debili, krórzy wykorzystują sytuację aby uderzyć w Katolików.
W swoich wypowiedziach są 100% pewni, iż jest to sprawka Katolików walczących z Halloween.

Nie wiadomo, czy jest to prawda, czy fejk. Jeżeli to prawda, nie wiadomo kto miałby być sprawcą. Jednak ta banda debili wie, że to wina katoli i wiary w Chrystusa. Może jest wręcz przeciwnie. Skąd wiadomo, że nie była to jakaś aborcyjna aktywistka spod znaku błyskawicy i wściekłej macicy? 
Nie wiadomo o tej sprawie prawie nic, jednak szuje już wykorzystują do swoich celów.