pytanko

32
Jutro pod moim blokiem jedyną ulicę dojazdową zamkną dla robactwa gorszego niż pedalarze, biegaczy. Jako, że mnie to osobiście wkurwia i chcę im dojebać, zwracam się z uprzejmym pytaniem do szanownego grona ekspertów: czym można polać asfalt, żeby za szybko nie wpiło i było śliskie jak skurwysyn? I żeby nie było kurewsko drogie. Jak znajdzie się sensowny pomysł będzie z tego nagranie. :D

P. S. Sam biegam i to dużo, ale nie należę do grona idiotów, którzy żeby się pokazać muszą zajebać pół i tak zajebanego remontami miasta Poznania... jebać tęczowego jasia!
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Dajcie plus na wyjście z bycia jebanym grubasem.

26
Dajcie plus na wyjście z bycia jebanym grubasem.
Postanowiłem porzucić słodką otyłość na rzecz conajmniej nadwagi. Obliczenia BMI są niestety dość nieubłagane.

Swoją drogą proponuje zabawe-wyzwanie. Tylko bez oszukiwania, ale wierze ze to porządna strona i ze jej użytkownicy to nie jest banda jebanych cziterów.

Kto będzie na tyle mocny, żeby na bieżni, przy czasie 21:37 mieć 420 kalorii (i akurat w tej chwili mieć prędkość 6,9km/h)? Pierwsze takie zdjęcie wygrywa złotą dzidę i uścisk ręku admina.

Tak tak, wiem co mam zrobić...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14384198188782