tusk

2
Niemcom chodziło o to, by rodziło się coraz mniej Polaków, a nagły wzrost naszej śmiertelności osiągano egzekucjami i obozami zagłady. Dzisiaj nie wypada zakładać nowych łagrów dlatego położono nacisk na aborcję,  nazwaną „cichym holokaustem” przez amerykańskiego pastora Johna Powella. Stosuje się także   inne metody  jak ogólna ruina państwa, a zatem totalne zadłużenie w czym celuje Tusk-Terminator, a podwyżką cen i pauperyzacją chce wygonić Polaków, zwłaszcza emerytów, na śmietniki, by tam szukali jakiś resztek  do zjedzenia! A śmiertelności szczególnie sprzyjać będzie postępująca ruina lecznictwa i szpitali, co właśnie dzieje się na naszych oczach.  Tym „postępem” w departamencie zdrowia Tusk, tak żarliwie pracujący dla Niemców, przyśpiesza wymieralność polskiego narodu. A ruiną edukacji zatruwa świadomość młodych pokoleń.  Trzaskowski również skąpi na szpitale, ale finansuje hotele dla gejów. Każe zdejmować krzyże i zrywa symbole Polski walczącej. Jako prezydent stolicy nie zapisał się chlubnie w pamięci warszawiaków. Trzaskowski i Tusk  są więc niczym polityczni bliźniacy, obaj przecież jako T – Terminatorzy działają na szkodę Polski i czas najwyższy, aby Polacy zdali sobie z tego sprawę przed oddaniem głosu 1 czerwca. Obaj Terminatorzy chcą, abyśmy  PO-ronili myśl o Polsce, powiedzmy im NIE!  A Dudystan jest obecnie ostatnim przyczółkiem III RP i Polski, zagrożonym paranoją peerelczyków i ostateczną ruiną praw. Sursum corda! - źródło:https://naszeblogi.pl/73193-aborcja-na-zadanie-jako-postulat-terminatora
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Powinni jej zrobić to samo

27
Powinni jej zrobić to samo
Pamiętacie tą panią? A dokładnie ta morderczynie? No to teraz się trzymajcie!
Pani "doktor" Gizela Jagielska podzieliła się bardzo ciekawą rzeczą. Przyznała się że początkowe aborcję dokonywała bez użycia chlorku potasu. Abordowala dziecko i czekała aż umrze... Jak sama mówiła:
Morderczyni: Był krótki moment, kiedy nie stosowaliśmy chlorku potasu. Byłam przy jednej takiej aborcji w 26. tygodniu. (…) I powiem tak: ani ja, ani nikt z mojego personelu nigdy więcej nie chcielibyśmy w czymś takim uczestniczyć.
Redaktor: Może pani opowiedzieć, jak to wtedy wygląda?
Morderczyni: Dziecko się rodzi i czekamy, aż umrze.
Owo „czekanie aż umrze” oznacza, że dziecko umierało w męczarniach, dusząc się z braku pomocy z powodu niewykształconych dostatecznie płuc.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13147902488708