Mam w pracy taką Kasię i Romka. 

Romek, to jest dobrze wyglądający gość. Przystojny, umięśniony. No taki trochę chad można powiedzieć. 

Kasia jest zajęta. Ma chłopaka od kilku lat, ale nie przeszkadza jej to, kleić się do Romka, jak rzep do psiego ogona. Jak Romkowi trzeba pomóc, to ona rzuca wszystko w pizdu i zapierdala do Romka. Jak tylko ma chwilę, to jej pierwszym kierunkiem jest Romek. Szuka z nim jakiegoś kontaktu fizycznego, rzuca żarty z podtekstem etc. Ewidentnie jest łasa na kutasa Romka. 

Jest to dosyć śmieszne (obserwując co Kasia czasem odpierdala żeby tylko zbliżyć się do Romka XD) i przykre myśląc o tym, że jej chłopak nic o tym nie wie i się pewnie nigdy nie dowie. 
Będzie żył z naiwnością że ma kochającą dziewczynę. 

Także uważajcie chłopaki na p0lki.