Szymon wrzucił do wora propozycje zmian Lewicy, KO i swojej partii i będą głosowane za nieco ponad miesiąc (kilka dni po wyborach samorządowych) jako całość.
    Marszałek tłumaczy, że dzięki temu, że będą głosowane w całości, a nie osobno, zwiększy się szansa na pozytywny wynik głosowania.

    Oczywiście najbardziej pluje się o to lewica, co ostanio widać wszędzie.
    Lewaki uważają, że Szymuś okłamał swoich wyborców i wbrew temu, co mówił (czyli, że niby popieral aborcję), teraz odsuwa głosowanie nad zmianami w prawie aborcyjnym w nieskonczoność, bo nie chce doprowadzić do wprowadzenia zmian.
    Realnie prawdopodobnie chodzi o to, że to już nie "Lewicowe" zmiany doprowadzą do liberalizacji obecnego prawa, a wszystkie partie koalicji rządzącej.
    Sam jest ciekaw, jak się to skoczy, gdyż do tej pory słyszałem, że potrzebna będzie [do wprowadzenia poprawek] zmiana konstytucji, której to obecny rząd nie chce ruszać. 
    Myślicie, że się to uda, czy na którymś etapie przyblokuje to konstytuacja?

Hej,

Wczoraj w nocy rozpocząłem "Eksperyment myślowy - bykowe", chcąc poznać przybliżone opinie dzidowców. Link do eksperymentu i lista userów komentujących w komentarzu.

Wyniki są zaskakujące, 60% podatek dochodowy dla osób fizycznych bezdzietnych został przegłosowany! 15 głosów za i 1 przeciw! Nigdy bym nie podejrzewał czegoś takiego, osobiście nigdy bym się na coś takiego nie zgodził (- , 10), ale demokratyczna wola ludu zagłosowała...

Dalsza analiza jest o tyle interesująca, że udowadnia, iż użytkownicy jbzd to grupa absolutnie niemożliwa do wykonania jakiegokolwiek eksperymentu myślowego, powody przemilczę bo są tylko subiektywne xD

W eksperymencie były tylko dwie koncepcje do zrozumienia:
1. Reguły, które umożliwiały oddanie poprawnego głosu. Okazuje się, że aż 65,96% głosujących nie zrozumiało tych reguł! Co udowadnia tylko, że Polskie karty do głosowań mogą być zbyt skomplikowane i faktycznie, wyborcy nie potrafią poprawnie zaznaczyć krzyżyka w kratce na kartce... Tego bym się nie spodziewał. Oznacza to również, że aż 65,96% głosów było nieważnych.
2. Abstrakcyjne odniesienie się do głównego założenia, że to nie autor dzidy jest pomysłodawcą rozwiązania dotyczącego podatku, a nieokreślony ogół naukowców - wyobrażenie sobie koncepcji, że muszą mieć rację bo są autorytetami i podjęcie decyzji w oparciu o zdanie autorytetu. Co oznacza, że każdy atak na moją osobę (komentarze kierowane w formie drugoosobowej) potraktowałem jako niezrozumienie tego założenia w eksperymencie. Tutaj ciekawostka, aż 25,53% głosujących nie zrozumiało tego założenia.

Celem badania było sprawdzenie, czy bliżej niemożliwa do kategoryzacji grupa ludzi:
a) potrafi poprawnie wziąć udział w eksperymencie,
b) zadeklaruje poparcie lub brak poparcia drastycznemu rozwiązaniu ograniczającemu ich dobrobyt, ale służącemu większemu dobru społecznemu.

Cel A. uważam za porażkę całkowitą, cel B. uważam za umiarkowanie miarodajny. Na 47 osób, tylko 16 (34%) okazało się jakkolwiek użyteczne, dziękuję Wam, szczególnie @CHC3I!

PS.
Wypierdalam.

Wyniki w excelu: