Fredro miał machinę czasu

3
> Bądź facet w średnim wieku.
> Właściciel podupadającego majątku.
> Niby chciałbyś znaleźć babę, ale niewiele ma odwagę spojżeć na twoje krągłości.
> Z dobroci serca przyganij podejżanego jegomościa szemranego pochodzenia.
> Gość też przegryw i zazwyczaj cię wkurwia, ale przynajmniej masz chłopca na posyłki i kogoś kto posłucha zmyslonych historyjek jaki to ty wielki Pan nie jesteś.
> Gdy w końcu pojawia się jakaś chetną na związek, okazuje się że robiła sobie tylko z ciebie jaja.
> Na domiar złego sąsiad stawia mur i chuj cię jasny przez to strzela strzela.
> Nazywaj się Krzysztof Kononowicz, zdjęcie niepowiązane.
Fredro miał machinę czasu
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Frajer z Biblią.

3
- Grzeczny Majorek... co wypijesz na śniadanko?
- Przepraszam, Dzień dobry!
- A jaki to człowiek idzie? Skąd przyjechał ten człowiek?
- Nazywam się Żakston, wędruję od baraku do Białegosotku głosząc dobrą nowinę. Mieszkasz tu gdzieś?
- Kurwa, człowieku. Ja nie jestem Białostoczaninem, ja jestem Warmianinem. Ja stamtąd pochodzę,  JA JESTEM WARMIANIN. Mieszkam tu z moim przyjacielem Wojtkiem Suchodolskim.
-...jasne... Czytał pan Biblię?
- Ja, jestem Katolik, czytałem Biblię, Słowo Boże. Powiedz, po co pytasz, męczysz mnie człowieka?
- Czy potrafisz czytać, synu?
- A ty bez przerwy mnie denerwujesz! Wiesz co? Albo ty nawalony albo nie wiem co. I szanowni państwo, jak wpierdolę panu w dupę...
Frajer z Biblią.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13998103141785