Configuration: 4G63 Straight 4 SOHC 12v
Location: Front, longitudinal
Displacement: 1.997 l (121.9)
Aspiration: MHI Turbo (Bosch electronic fuel injection, ECU)
Power: 280 bhp
Gearbox: 5-speed manual
Drive: RWD
Weight: 1040 kg
Mitasubiszi już odnosiło sukcesy w Grupie 2 z modelem Lancer 1600 GSR, więc to nie była żadna filozofia, żeby zdecydować się sięgnąć po więcej z autem do Grupy 4 i zacząć się ścigać na międzynarodowym szczeblu - również w WRC. Lancer EX 2000 Turbo z napędem na tył był modelem przeznaczonym wyłącznie na europejski rynek. Podjęto decyzję, że będzie on najlepszym rywalem dla Escortów, 131 i Ascony. Aby sobie pracę ułatwić, Japończyki powołali do życia zespół RalliArt i obsadzili w nim legendę Andrew Cowana.
Jednostka do pojazdu przybrała formę turbodoładowanego silnika serii Sirius 4G63 o pojemności skokowej 1,997l. Nad mniejszymi silnikami z tej stajni miał też przewagę elektronicznego wtrysku paliwa ale - co najważniejsze - 2000 Turbo było pierwszą rajdówką EVER ze sterownikiem silnika (ECU). Szczyt inżynierii tamtych czasów i najnowsza technologia. ECU zarządzał niemal wszystkimi funkcjami silnika i ustawieniami zapłonu, wtrysku paliwa czy poziomu doładowania. Samochód dzięki temu wyciągał 280 koni mocy a moment obrotowy miał taki, że konkurencja poobcierała sobie tylko kolana od klękania do miecza.
Nowy Lancer z Grupy 4, w oczojebnych biało-pomarańczowych barwach, zadebiutował w Rajdzie Akropolu w 1981. Pojazd radził sobie świetnie i uderzał szybkością - szczególnie na prostych ale... były drobne problemy. A to sprzęgło odp*erdalało, a to zawieszenie strzelało focha, czasem były historie z alternatorem. W sumie drobnostki i liczono się z tym, bo pojazd był nowy i musiał przejść okres ząbkowania. Mitsubishi było pełne nadziei.
W 1982 jednak zaczął w rajdach jeździć inny pojazd - taki, który zmienił myślenie konstruktorów na zawsze i który rozpoczął nową erę w motorsporcie. Taki, który nie dał szans autom w klasycznej konfiguracji. W 1981 Audi opracowało napęd quattro i w '82 wypuściło to na trasę rajdu a tym samym wypchnęło większość konkurencji, absolutną większość tego badziewia, poza margines. Do tego, FISA zapowiedziało zmiany i nadchodzącą Grupę B, która jechała już całkiem po bandzie. I tak Mitsubishi faja zmiękła i postawili sobie bardziej realistyczne cele. Zaczęli wystawiać swoje pojazdy tylko w eventach z dużą widownią. Auto w 1982 zajęło 3 miejsce podczas Rajdu Tysiąca Jezior i był to najlepszy występ w karierze tego modelu (choć trzeba przyznać, podium w Finlandii - zaj*biste miejsce).
Jak większość pojazdów z Grupy 4 - Lancer EX 2000 Turbo dostał transfer homologacji do Grupy B. To było jednak za wiele i Mitsubishi porzuciło międzynarodową konkurencję na rok, aby opracować pojazd z napędem na wszystkie koła. Wiele osób prywatnych kontynuowało jednak starty w Lancerze na szczeblu krajowym.