Kalifat Brytyjski
15
Ten oto powyższy ciapak, Sheikh Yasser al-Habib to znany w Wielkiej Brytanii islamista, który wpadł na genialny pomysł - kupić wyspę u wybrzeży Szkocji i zrobić na niej kalifat - plany uwzględniały budowę meczetu, szkoły i domów. Utworzono by system wizowy dla pewności, że tylko prawdziwi muzułmanie przebywają na wyspie (zauważmy różnicę do podejścia względem obrony granic brytyjskich - tutaj opinia jest, że należy je pozostawić otwarte).
Rzeczony ciapak planuje zebrać 3 miliony funtów (ok. 15 milionów złotych). Do tego, by mieć pewność, że jego kalifacka wyspa jest bezpieczna i odpowiednio chroniona, zrekrutował on swoich fanatyków do prywatnej armii, którą szkoli w regionie Buckinghamshire. Rząd brytyjski udaje, że nie widzi.
Ciapacki pomysł spotkał się z ogromnym sprzeciwem lokalnej ludności. Dodatkowo, właściciel wyspy zapowiedział, że nie zgodzi się na sprzedaż ziemi temu biednemu człowiekowi. Na razie... Wcale bym się nie zdziwił, gdyby nasz wspaniałomyślny ciapak poszedł z tym do sądu i oskarżył właściciela o rasizm / islamofobię. Wtedy właściciel może być zmuszony sprzedać ziemię i tak oto będziemy mieli pierwszy, prawdziwy kalifat w zachodniej Europie. Jak to powiedział JD Vance, kandydat na wiceprezydenta USA - "Wielka Brytania pod rządami Partii Pracy będzie pierwszym krajem islamskim z dostępem do broni jądrowej".
Macie co chcieliście.
Polityka
1 r
49