Dzień dobry Panowie. 

Ostatnio sporo pomagałem przy powodzi. Założyłem nawet grupę - Wrocław pokonamy falę. Gdzie zbierałem osoby chcące pomagać. Sam również jeździłem układać wały, sypać piach do worków itd. 
W trakcie tych prac naszła mnie jedna myśl. 
Warto być gotowym na różne sytuacje. 
Robimy poduszkę finansowa, żeby poradzić sobie w chwili kryzysu, ubezpieczamy auto czy komputer na wypadek awarii, więc tym samym powinniśmy mieć plecak ewakuacyjny oraz jakiś plan ewakuacji no i jej cel. 

Od lat mam zapasy jedzenia i rzeczy, które mogą mi się przydać np w trakcie powodzi. W Kłodzku dosłownie ludzie uciekali przed fala, mogli zabrać tylko to co było najważniejsze. Taki plecak to spokojna głowa, bo w chwili kryzysu jest wszystko na miejscu. 

tymczasem ludzie mieszkający na Odrą w zach.-pom. czekając z niepokojem na nadchodzącą falę powodziową:

Link do zrzutki na remont domu  https://zr*utka.pl/8vass3?fbclid=IwY2xjawFlAVBleHRuA2FlbQIxMQABHcaztaR5NUfe9r5PWWiqKyBoETf-C7iw9m5ybN-jEjcwS25wn_iZCXaUow_aem_umuQpOx-DDSFZIfsfpNkRA

Zakład CUKRY NYSKIE, który w wyniku powodzi został poważnie uszkodzony i nie może wznowić produkcji. Zniszczeniu uległy między innymi maszyny i urządzenia niezbędne do produkcji ciasteczek i innych smakołyków jakie znamy ze sklepowych półek.

Jednak firma zdecydowała się pomimo trudnej sytuacji dalej wypłacać pracownikom pensje i nawet wspierać osoby osobiście dotknięte powodzią. 
Niestety firmę czekają co najmniej dwa tygodnie zanim uda się wznowić produkcję i koszta przerastają obecne możliwości finansowe firmy a pomoc państwowa nie wiadomo w jakim wymiarze i kiedy przyjdzie. Dlatego założyli zbiórkę https://zr*utka.pl/vu4b5s

Prawdopodobnie każdy wpierniczał kiedyś coś od nich i zawsze doceniał dobry stosunek ceny do jakości. Dlatego jako że udało się pomóc Beskidzkim uważam że warto pomóc też Cukrom Nyskim, nawet jeżeli nie wpłacając to kupując jakiś ich produkt dodatkowo.
Dzięki za każdą pomoc i wypierdalam!