\n \n

2
Siema dzidki.

Byłem ostatnio na randcee z dziewczyną. Poszliśmy sobie do teatru, a potem na miasto coś zjeść.

W teatrze oglądaliśmy fajną komedię, dużo lepszą niż to, co się dzieje w kinach - jak ktoś lubi się pośmiać to polecam się przejść.

Potem zabrałem ją do mojej ulubionej restauracji. Zamówiliśmy po zupie dyniowej, ja do tego wziąłem carbonarę, a ona sałatkę z kurczakiem. 

Kelnerka wyglądała jakoś znajomo i do tego cały czas się uśmiechała do mnie ukradkiem. Nie mogłem sobie przypomnieć, skąd ja ją znam. W sumie to mogło być wszystko - od szkoły, przez amatorskie filmy b0rno, aż po fakt, że często w tej restauracji siedzę. 

Rozmowa przestała się kleić, bo ja myślami byłem przy kelnerce. Wkurzało mnie to, bo mam bardzo dobrą pamięć i zwykle przypominam sobie wszystko, o czym myślę intensywnie. Teraz mi to zajmowało wyjątkowo długo, ale w końcu przypomniałem sobie, że Jacek Sasin zmarnował 70 milionów złotych na wybory, które się nie odbyły
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14856696128845