"Netanjahu chce, by szczyt Grupy Wyszehradzkiej odbył się w Izraelu.
Netanjahu spotkał się z Jozsefem Czukorem, doradcą ds. polityki zagranicznej szefa MSZ Petera Szijjarto, „w cieniu kryzysu (w stosunkach) z Polską z powodu nowego prawa (tj. znowelizowanej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - red.) oraz prowadzonej przez Węgry kampanii przeciw żydowskiemu miliarderowi George'owi Sorosowi” – ocenia „Haarec”.
„Jeśli starania Netanjahu przyniosą efekty i szczyt odbędzie się w Izraelu, będzie to oznaczało nowy poziom w relacjach (państwa żydowskiego) z państwami V4, których rządy uważane są za najbardziej prawicowe w Europie. Byłoby to szczególnie ważne w przypadku Polski, która niedawno przyjęła prawo zakazujące jakiegokolwiek wspominania o udziale polskiego narodu w nazistowskich zbrodniach” – podkreśla gazeta(...)"