Troszkę o fotografii

24
Troszkę o fotografii
Troszkę o fotografii
Nie dziwię się, że osoby które mają/miały aparat na poziomie mojego Sony zrezygnowały z korzystania z niego na rzecz smartfona. Obecnie smartfony robią lepsze zdjęcia niż aparaty tej klasy. Za to stara lustrzanka daje już znacznie lepszy rezultat i większe możliwości niż zdecydowana większość obecnych smartfonów.
Oba aparaty miały premierę w 2012 roku.

Nie dajcie się zwieść, gdy sprzedawca w sklepie mówi: "smrtfon ma świetny aparat - tysiąc mega pikseli" - to wcale nie przekłada się na jakość zdjęcia. Sony ma większą rozdzielczość niż Pentax, a robi gorsze zdjęcia. Istotną rolę gra tutaj jakość matrycy.
Podam przykład Xiaomi Redmi Note 11 Pro. Aparat rzekomo 108 Mpix ma w rzeczywistości zaledwie 12 Mpix. 108 jest dostepne w trybie PRO. Telefon "dorabia" sobie brakujące piksele - w rezultacie zdjęcie w wyższej rozdzielczości nie ma większej ilości szczegółów, za to ma więcej szumów.

W dodatku smartfony automatycznie przetwarzają zdjęcia, żeby te wyglądały atrakcyjnie na pierwszy rzut oka - dobre nasycenie barw, przyjemny kontrast. Po powiększeniu takiego zdjęcia okazuje się ono mizernej jakości.

Robienie zdjęć w przybliżeniu smartfonem też nie ma sensu, ten sam efekt uzyskamy kadrując zdjęcie w przybliżeniu 1x. Klasyczne aparaty zazwyczaj mają możliwość optycznej zmiany ogniskowej, jak w lornetce - mamy przybliżenie bez straty jakości obrazu.

Dobra wypierdalam, chuj wie o co mi chodzi. Się przypierdalam.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Dzidopedia

5
Czołem Dzidki i Dzidowcy,
chciałbym się z Wami dzisiaj podzielić skompresowaną wiedzą na temat czegoś zwanego fotografią uliczną (street photography), która od jakiegoś czasu dość mocno zyskała na popularności.
Bardzo możliwe, że nawet jeżeli nie interesujecie się robieniem zdjęć trafiliście na instagramie czy tiktoku na materiały typu POV gdzie widzimy robienie zdjęć przypadkowym przechodniom zwykle z dużej odległości albo od tyłu, ewentualnie robienie zdjęć lokalnym pojazdom MPK. Takie filmiki dość łatwo zyskują duże ilości polubień głównie ze względu na ładnie rozmyte tło i jakąś obróbkę w pokazanym efekcie końcowym. Przykładowy filmik poniżej w wersji poziomej, bo dzida nie przyjmuje shortów.
To jak już wiemy o czym mowa to jest to odpowiedni czas na szybkie sprostowanie. Tego typu zdjęcia mimo, że są wykonywane na ulicy, to z oryginalnym pojęciem fotografii ulicznej nie mają prawie nic wspólnego. Jest to niestety dość często nadużywany termin właśnie przez tego typu fotografów oraz głównie nieświadomą widownię.
Ale zacznijmy od początków, a dokładniej od człowieka nazywającego się Henri Cartier-Bresson, którego przynajmniej jedno zdjęcie powinniście kojarzyć.
Dzidopedia
Dokładnie tak, powyższe zdjęcie mimo swojego memicznego potencjału jest zdjęciem ulicznym i to autorstwa człowieka, który tak na prawdę zdefiniował ten dział fotografii.
Tak na prawdę polska wikipedia ma całkiem dobrą definicję - "rodzaj fotografii, której tematem są przypadkowe, odpowiednio uchwycone ujęcia życia ulicznego. Jest to dyscyplina z pogranicza reportażu oraz fotografii artystycznej. Na tego typu fotografii najczęściej przedstawieni są niepozowani ludzie w przestrzeni publicznej."
Tak na prawdę najważniejszymi elementami tej dziedziny jest naturalność, zamrożenie jakiejś emocji, przekazanie pewnej historii za pomocą jednego kadru.
Dzidopedia
W przeciwieństwie do większości fotograficznych specjalizacji w streecie ważniejsze niż ostrość obiektu jest złapanie odpowiedniej chwili, od równego horyzontu ważniejsze jest odpowiednie kadrowanie, czyli docięcie zdjęcia.
Kolejnym charakterystycznym elementem jest dobór ogniskowych oraz przesłony. Większość uznanych fotografów ulicznych korzystała z obiektywów od szerokiego kąta do 50 mm, czyli tak zwanej standardowej ogniskowej (jest to mniej więcej obiektyw oddający kąt widzenia ludzkiego oka). Wymusza to na fotografie zbliżenie się do centrum wydarzeń, a co za tym idzie zwiększenie imersji odbiorcy, który może się poczuć, jakby brał udział lub był tuż obok danej sceny.
Drugim elementem jest przesłona, która odpowiada za ilość wpadającego na matrycę światła oraz za rozmycie tła. Nie wchodząc w techiczne tematy przeciętnemu zjadaczowi chlepa podobają się zdjęcia z mocno rozmytym tłem, gdzie ostry jest tylko temat zdjęcia. jest to najprostszy zabieg mający na celu skupienie odbiorcy na tym, co chcesz przekazać. Dużo trudniej jest wykonać zdjęcie na którym ostre jest wszystko, a mimo to wiadomo na co patrzeć. Takie właśnie są dobre zdjęcia uliczne, ostrość mają rozciągniętą na większość planów, są złożone, a mimo to kompozycja tworzy spójną całość.
Dobrym przykładem może być poniższe zdjęcie Alexa Webb'a. 
Dzidopedia
Żeby Was więcej nie zanudzać tutaj zamknę tą dzidę. Nie wiem ilu z Was będzie tematem zainteresowanych, ale poniżej wrzucam kilka linków na Instagramie do kolektywów fotograficznych wartych śledzenia. Jeżeli któreś ze zdjęć tam prezentowanych będzie do Was przemawiać, to warto głębiej wejść w twórczość danego autora.
Na koniec odwalę jeszcze prywatę i jako ostatni link wrzucę mojego instagrama ulicznego i ze 3 zdjęcia również mojego autorstwa.
Jeżeli komuś się chciało tak dużo czytać, to serdeczne dzięki i wypierdalam.

https://www.instagram.com/streetphotographyinternational/
https://www.instagram.com/magnumphotos/
https://www.instagram.com/streetgallerymagazine/
https://www.instagram.com/timeless_streets/

https://www.instagram.com/snusmumriken.cr3/
Dzidopedia
Dzidopedia
Dzidopedia
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11102318763733