Cześć dzidki, jest sprawa. Kupiłem dziś pada MSI Force GC30. Głównie z myślą o graniu na xcloud bo sobie wziąłem gamepassa dla forzy. Dobra, podłączam ciula na tej kostce bluetooth no i działa, sprawdzilem w beamng drive i ok, wykrywa. Gamepass jednak odpada bo microsoft ma w chuju msi i tego pada nie wspiera. Dobra jebać, ogarnąłem emulację pada od xboxa przez program XOutput i niby spoko, xcloud wykrywa juz pada jako produkt xboxa i działa, choć miałem wrażenie, że lewa gała chodziła jakoś ociężale. Ale co jeszcze bardziej się rzuciło w oczy, to totalny brak wibracji. Stwierdziłem, ze pierdole, usuwam program i jebać. Odpalam se Dirta 3 i chuj dupa palec, tutaj też nagle nie ma wibracji. Usuwam pada z urządzeń żeby ponownie się sparował i teraz już w ogóle sztosiwo, bo gry pada w ogóle nie wykrywają albo wykrywają błędnie (ETS 2 widział go jako myszkę). Instrukcja mówi, że pad ma kilka trybów no i spoko, po odpakowaniu faktycznie przełączał się na różne tryby, ale teraz ma wujebane, trzymam guzior tyle ile trzeba a pad ma wyjebane, świecą się tylko trzy diody i chuj mi na czoło. Może ktoś miał doczynienia z tym chujstwem i wie co z tym zrobić, bo mnie już mokry chuj strzela.