Dodatkowo doszło do wybuchu w szkole aspirantów PSP w trakcie zajęć (9 osób rannych), ale nie wiem czy to też jest powiązane. Być może urządzenie określajęce temp. zapłonu cieczy było stare, albo jakiś błąd ludzki.
Niemniej dzidki musimy się mieć na baczności, ponieważ ci podpalacze to nie rosyjsko-języczni agęci, a ktoś z naszych obywateli. Sąsiad, kuzyn czy kumpel, który ma prorosyjskie poglądy lub się dał przekupić za ruble.
Trzymajcie się
Laczjoso
Źródło: https://www.rp.pl/wypadki/art40340131-seria-pozarow-w-polsce-gdzie-do-nich-doszlo?fbclid=IwAR0hhmE_gWXBgU5xeLk-DEgU4SASp3JJpfsDUE9vMBVvnX2oh8ffKlEUVc0