Na początku 2014 roku zlikwidowano OFE. Kto chciał, mógł w części kapitałowej pozostać w OFE, ale część obligacji skarbowych musiała przejść na subkonto ZUS. 

Policzyłem inflację i stopy zwrotu z poszczególnych aktywów za lata 1 styczeń 2014 - 31 grudnia 2024. 
Skumulowana inflacja: 53,65%

Poniżej jest zestawienie rentowności każdej inwestycji oraz rentowności po uwzględnieniu inflacji:

Wzrost minimalnej krajowej: 156% po uwzględnieniu inflacji 66%
Wzrost średniej krajowej: 124% po uwzględnieniu inflacji 45%
Cena litra diesla: 19% po uwzględnieniu inflacji -23%
VW Passat 2.0 TDI automat: 61% po uwzględnieniu inflacji 4,55%


Subkonto ZUS: 85,78% - po uwzględnieniu inflacji 20,91%
Obligacje skarbowe: 79,3% po uwzględnieniu inflacji 16,65%
OFE Generali (najpopularniejsze w Polsce): 67%, po uwzgldęnieniu inflacji 7,9%
OFE PKO BP (największa stopa zwrotu): 80%, po uwzględnieniu inflacji 16,86%

WIG20: -9% po uwzględnieniu inflacji -41%
SP500 (amerykańska giełda): 337% po uwzględnieniu inflacji 184%
NASDAQ100 (amerykańskie spółki technologiczne): 700% po uwzględnieniu inflacji: 420%
Złoto: 185% po uwzględnieniu inflacji 67%
Bitkojn: 18186% po uwzględnieniu inflacji 11801%

Nie daję statystyk odnośnie do rynku mieszkaniowego, bo ten rynek tak mocno się zmienił, że potrzebna by była długa analiza. 

Inflacja za ostanie 5 lat wg. GUS wynosi 44%.  To oficjalnie. 
Jeśli sprawdzimy coś bardziej realnego jak wartość złota to inflacja wynosi ponad 86%. Natomiast wg moich obserwacji codzienne zakupy spożywcze to zwykle ponad 100% więcej niż w 2020. 

Pytanie: kto z was w ciągu 5 ostatnich lat dostał podwyżkę o te 80-100% na rękę?

Kurwa i najlepsze, że nawet jeśli ktoś dostał takie pieniądze to znaczy że przez te 5 lat udało mu się jedynie utrzymać poziom życia. I nic więcej. 

Wkurwiłem się.