Po blisko 8 latach wyzywania Polaków od rasistów i ksenofobów w szwabów nachodzą refleksje:

12
W Niemczech trwa debata nad projektem dot. przyznawania obywatelstwa. - Tylko ci imigranci, którzy mogą na stałe utrzymywać się z własnej pracy, powinni mieć szansę na uzyskanie niemieckiego obywatelstwa - oświadczył niemiecki minister sprawiedliwości Marco Buschmann

"osoby z transferu uchodźców nie powinny mieć prawa do ułatwionej naturalizacji"

jak podkreślił szef resortu - przyszli obywatele muszą "zaakceptować nasze wartości i nasz porządek prawny". Ci, którzy popełnili poważne przestępstwa

Rozsądnie byłoby pomóc tym odległym krajom raczej na miejscu. Po drugie, znów musi obowiązywać zasada, że ludzie, którzy przychodzą do nas po ochronę, wracają do swoich krajów, gdy tamtejsza sytuacja to umożliwia - oświadczył polityk FDP.
A  każdy, kto nie ma prawa do ochrony jako uchodźca wojenny lub osoba prześladowana politycznie, musi zostać przekazany do swojego kraju ojczystego. 
Po blisko 8 latach wyzywania Polaków od rasistów i ksenofobów w szwabów nachodzą refleksje:
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Ukraina

42
Migracja. Przemieszczenia ludności związane ze zmiana miejsca zamieszkania (pobytu stałego lub czasowego) połączone z przekroczeniem granicy administracyjnej podstawowej jednostki terytorialnej.
Według szacunków ONZ w wyniku wojny ucieknie ok. 5 mln osób powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Po 2014 roku w Polsce przebywało/pracowało oficjalnie 2 mln osób pochodzenia ukraińskiego, a nie oficjalnie dane wskazują 3 mln. Przyjmując założenie, że 3-4 mln uchodźców uda się do najbliższego i największego sąsiada na zachodzie, to liczba ich na terenie Rzeczpospolitej Polskiej będzie mogła wynosić już do 7 mln osób nie licząc osób pochodzenia Kameruńskiego czy Pakistańskiego w Przemyślu, którzy najprawdopodobniej finalnie udają się do Republiki Federalnej Niemiec. Sumując wszystkie te liczby nasuwa się wniosek, że w niedalekiej przyszłości 15-16% populacji RP będą stanowić ludzie pochodzenia ukraińskiego. Na chwilę obecną ogromne obciążenie dla budżetu w ostatnich miesiącach przez słowiańskich braci z Białorusi i Ukrainy, którzy na początku lat 90 nie potrafili się dokładnie określić czy chcą iść w stronę zachodu czytaj cywilizacji, czy też wschodu z rugającym carem na czele. Budowa muru na granicy, słabnący złoty, zwiększenie obronności z 1,6% do 3% PKB, kolejno wzrost przeznaczania polskiego PKB o ponad 3 punkty procentowe od 2014 do 2021 roku na cele polityki socjalnej na które posiadają prawo wnioskować i uzyskiwać także ukrainki (np. 500+), to tylko jedne z niewielu wydatków jakie musi ostatnio ponosić Polska i przede wszystkim polski podatnik, nie wspominając już o Turowie, konflikcie z TSUE o Izbe Dyscyplinarną za które są już kary pieniężne czy rosnących stopach procentowych. Nawet Niemcy nie przyjmowały takiej ilości inżynierów z bliskiego wschodu co robi teraz Polska na wschodniej granicy z Ukrainą. Pytanie jak to się skończy? Czy pracodawcy będą zatrudniać na czarno ludzi ze wschodu jak polskich obywateli na umowie? Czy ukraińskie matury lub prawo jazdy będą traktowane na równi z polskimi? Jeśli tak, to mam nadzieję że polski normodawca zdaje sobie sprawę iż obie te rzeczy można tam zakupić z powodu wysokiego występowania zjawiska korupcji.
Nie będzie można przecież zignorować tak licznej nacji jaką będą stanowić ukraińcy w przyszłości, bo o ile pierwsze i drugie pokolenie jest wdzięczne za pomoc, to trzecie może nie być tak pamiętliwe i chętne do integracji. Już tak na marginesie warto wiedzieć z tyłu głowy, że w II RP jednym z wielu powodów czystek na polskich cywilach na terenie Galicji Wschodniej był brak wyraźniej autonomii dla Ukraińców i traktowania ich na równi z Polakiem. Mniejszość ta w II RP stanowiła od 4,5 mln do 6 mln.
Mimo wszystko życzę Ukraińcom obronienia własnej państwowości i suwerenności o którą tak długo w historii walczyli jak Polacy. Pozdrawiam


PS Wszelkie źródla zamieszczę na prośbę w komentarzu, bo limit słów.
Ukraina
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.10811400413513