Migracja. Przemieszczenia ludności związane ze zmiana miejsca zamieszkania (pobytu stałego lub czasowego) połączone z przekroczeniem granicy administracyjnej podstawowej jednostki terytorialnej.
Według szacunków ONZ w wyniku wojny ucieknie ok. 5 mln osób powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Po 2014 roku w Polsce przebywało/pracowało oficjalnie 2 mln osób pochodzenia ukraińskiego, a nie oficjalnie dane wskazują 3 mln. Przyjmując założenie, że 3-4 mln uchodźców uda się do najbliższego i największego sąsiada na zachodzie, to liczba ich na terenie Rzeczpospolitej Polskiej będzie mogła wynosić już do 7 mln osób nie licząc osób pochodzenia Kameruńskiego czy Pakistańskiego w Przemyślu, którzy najprawdopodobniej finalnie udają się do Republiki Federalnej Niemiec. Sumując wszystkie te liczby nasuwa się wniosek, że w niedalekiej przyszłości 15-16% populacji RP będą stanowić ludzie pochodzenia ukraińskiego. Na chwilę obecną ogromne obciążenie dla budżetu w ostatnich miesiącach przez słowiańskich braci z Białorusi i Ukrainy, którzy na początku lat 90 nie potrafili się dokładnie określić czy chcą iść w stronę zachodu czytaj cywilizacji, czy też wschodu z rugającym carem na czele. Budowa muru na granicy, słabnący złoty, zwiększenie obronności z 1,6% do 3% PKB, kolejno wzrost przeznaczania polskiego PKB o ponad 3 punkty procentowe od 2014 do 2021 roku na cele polityki socjalnej na które posiadają prawo wnioskować i uzyskiwać także ukrainki (np. 500+), to tylko jedne z niewielu wydatków jakie musi ostatnio ponosić Polska i przede wszystkim polski podatnik, nie wspominając już o Turowie, konflikcie z TSUE o Izbe Dyscyplinarną za które są już kary pieniężne czy rosnących stopach procentowych. Nawet Niemcy nie przyjmowały takiej ilości inżynierów z bliskiego wschodu co robi teraz Polska na wschodniej granicy z Ukrainą. Pytanie jak to się skończy? Czy pracodawcy będą zatrudniać na czarno ludzi ze wschodu jak polskich obywateli na umowie? Czy ukraińskie matury lub prawo jazdy będą traktowane na równi z polskimi? Jeśli tak, to mam nadzieję że polski normodawca zdaje sobie sprawę iż obie te rzeczy można tam zakupić z powodu wysokiego występowania zjawiska korupcji.
Nie będzie można przecież zignorować tak licznej nacji jaką będą stanowić ukraińcy w przyszłości, bo o ile pierwsze i drugie pokolenie jest wdzięczne za pomoc, to trzecie może nie być tak pamiętliwe i chętne do integracji. Już tak na marginesie warto wiedzieć z tyłu głowy, że w II RP jednym z wielu powodów czystek na polskich cywilach na terenie Galicji Wschodniej był brak wyraźniej autonomii dla Ukraińców i traktowania ich na równi z Polakiem. Mniejszość ta w II RP stanowiła od 4,5 mln do 6 mln.
Mimo wszystko życzę Ukraińcom obronienia własnej państwowości i suwerenności o którą tak długo w historii walczyli jak Polacy. Pozdrawiam
PS Wszelkie źródla zamieszczę na prośbę w komentarzu, bo limit słów.