Przypomnę tylko wszystkich, że władze Muzeum Auschwitz już od dziesięciolecia są powiązane z wieloma sprawami o podłożu dyskryminującym polskie wartości.
Dla przykładu w 2018 roku nagłośniono sprawę wypożyczania w muzealnej bibliotece antypolskiego komiksu Mausa, w którym Polacy przedstawieni są jako świnie. Tego samego roku był również incydent z wykluczeniem Rodzin Polskich Ofiar z uroczystości rocznicowych. W 2021 roku po raz kolejny odezwała się sprawa wnoszenia flag na teren muzeum. Wcześniej było można usłyszeć o zakazywaniu polskich flag, ale muzeum broniło się, iż chodzi o same nie wnoszenie drzewca. Tym razem zabroniono wniesienia flagi Powstania Wielkopolskiego, ale z różnorakimi izraelskimi odpowiednikami już nie było problemów, nawet gdy nie były one państwowe. Takich zajść ze strony tego muzeum można znaleźć wiele. Czasami gdy nawet bronią historię Polski, to jednocześnie żydowski interes wydaje się być wyższym. W 2023 roku muzeum skrytykowało jedną z nowych książek odnośnie Mengele za brak merytoryczności, ale to co najbardziej im się nie spodobało, to:
"Ponadto książka zawiera oczywiste kłamstwa, jak choćby skandaliczne twierdzenie, iż na polecenie lekarza SS selekcję nowoprzybyłych na rampie mogli przeprowadzać wyznaczeni do tego Żydzi (s. 215)".
Publicysta Witold Gadowski w 2018 roku napisał do Muzeum:
"Panie Cywiński, jeśli nie chce pan eksponować polskich wątków, najważniejszych jeśli chodzi o ruch oporu w Auschwitz, to "fora ze dwora", wynoś się pan z Oświęcimia. Bo takiego dyrektora muzeum w Auschwitz nie potrzebuje. Potrzebny jest tam rzetelny historyk, nienapojony złą energią wobec Polaków. A pan taki jest".
Poniżej pierwotnie w języku angielskim obwieszczenie na Twitterze władz tego muzeum po zapowiedzi zmian przez Elona Muska:
