Koleś cierpiał z powodu bezsenności.
Poszedł do lekarza:
- Panie doktorze, ja już nie wyrabiam, brałem jakieś gówna z apteki i nic.
- Dobra, przepiszę Panu mocny środek w postaci czopków. Proszę aplikować przed zaśnięciem.
Facet przychodzi po 3 dniach ponownie do lekarza:
- Panie doktorze, proszę o coś słabszego jednak.
- A co się stało?
- Już trzy razy obudziłem się z palcem w dupie.