48 dodatkowych dni wolnego dla dawców krwi

48
48 dodatkowych dni wolnego dla dawców krwi
Osoby, które regularnie oddają osocze, będą miały prawo nawet do 48 dodatkowych dni płatnego wolnego w pracy w ciągu roku. Jak wskazuje portal prawo.pl, przepis budzi kontrowersje, ponieważ koszt nieobecności w pracy honorowego dawcy krwi pokrywa pracodawca.

Teraz chyba wiadomo, skąd te dodatkowe dni i dobroć naszej władzy dla honorowych dawców krwi. Okazuje się, że to niezły interes. Ty dostajesz czekoladę i 2 dni wolnego, a ktoś dostaje miliony.

Oczywiście ministerstwo zareagowało na ten wpis:
"Środki finansowe pochodzące z wydania osocza za opłatą mają na celu przede wszystkim pokrycie kosztów, które centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa ponoszą w związku z pobieraniem, preparatyką, badaniem, przechowywaniem i przygotowywaniem krwi i jej składników do wydania. Ponadto środki uzyskane ze sprzedaży nadwyżek osocza do wytwórni farmaceutycznych stanowią dodatkowe dofinansowanie bieżącej działalności RCKiK w tym na zakupy inwestycyjne" - napisało Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pytania ekonomisty.

Nie ma słowa, że RCKiK dostaje na swoją działalność dotację celową z budżetu państwa. Zgodnie z raportem NIK - wszystkie wydatki na działalność statutową RCKiK są refundowane przez budżet państwa. Tylko wydatki, które przekraczają wysokość dotacji mogą być opłacone z innych uzyskanych środków np. na działalność naukową.

Niestety jak zauważa ekonomista
“W Polsce pozyskuje się 1,3 mln jednostek osocza krwi od krwiodawców. 18% idzie do pacjentów. 82% to nadwyżka, idzie na handel” 

Mundry poinformował także, że w tym roku najlepszą ofertę zaproponowała włoska firma farmaceutyczna - 176,44 euro za litr osocza.
Źródło: Puls Medycyny
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14070200920105