Zakup pickupa

49
Witam dzidki. 
Mam do was takie pytanie, nosze się z zakupem pickupa ale takiego fullsize czyli toyota tundra, ram 1500, chevrolet silverado.
Ogólnie szukam maszyny niekoniecznie 2-3 letniej bardziej zależy mi na v8 w benzynie na pośrednim wtrysku. Może ktoś ma, zna kogoś kto ma, chodzi o to że jak wiadomo taniej ściągnąć z usa ale tutaj jest małe kuku, niby tundry uchodzą za niezajebywalne ale ramy maja podatne na korozję a prawda jest taka że jak ciągniemy to trochę kota w worku. Może ktoś powiedzieć czy lepiej pouzerać się z awariami ale pewniakiem z pancerna rama, czy walić w tundre i ta legendarna korozja to trochę mit. Nie kupuje pickupa żeby szpanować tylko zależy mi żeby mieć na haku 4 -4.5 tony uciągu. Budżet mam około 100k całościowy czyli ściągnięcie i dostosowanie fajnie jakby zamknęło się w tej kwocie. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Fiat 126p Wadera

4
Historia pickupa na bazie malucha rozpoczyna się na początku lat 90. kiedy dwójka zapaleńców chciała zmienić wygląd Fiata 126p. To co wykonali nazwali Waderą. Nie mieli jednak warunków do produkcji na masową skalę, zbudowali tylko kilka sztuk. W 1994 roku z pomocą przyszedł inż. Józef Zgoda, ówczesny prezes firmy Metal-Incar. Doszedł do porozumienia z twórcami Wadery. Tak powstała niewielka terenówka o nazwie Wadera-Incar. Tak zmieniony pojazd przeszedł wszelkie niezbędne badania techniczne i został dopuszczony do ruchu.
Fiat 126p Wadera
Co zmieniono w "Waderze"?
Przeróbka polegała na wycięciu części dachu, obłożeniu karoserii płytami z laminatu, zmianie kół na większe. Dodatkowo w zależności od preferencji klienta oferowano: dach miękki z przypinaną plandeką, dach twardy z nieprzezroczystą nakładką nad fotelami przednimi lub z tzw. szyberdachem, felgi stalowe lub aluminiowe, wymianę tapicerki, siedzenia kubełkowe, dowolną kolorystykę karoserii. Można było także podnieść moc silnika do zawrotnych 30 koni mechanicznych zamontować autoalarm, immobiliser, blokadę skrzyni biegów, zlecić pracę remontowe w zakresie mechaniki, elektryki i blacharstwa. Firma mogła także wykonać pojazd przystosowany dla inwalidy.
Fiat 126p Wadera
Tak przerobiony maluch przybierał na wadze 40 kilogramów. Największą wadą całej przeróbki była cena, która oscylowała w granicach od 6 tys. do 8,5 tys złotych, była to połowa ceny nowego Fiata 126p. Firma Incar zrobiła kilka takich samochodów. Produkcja została kontynuowana przez firmę Bartek, z której wyjechało prawdopodobnie ok. 20 pojazdów.
Fiat 126p Wadera
Fiat 126p Wadera
Na dzisiaj to tyle. Pozdrawiam i wypierdalam
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11107492446899