Ja przed chwilą zwaliłem do płaczącej ukrainki mieszkającej pod spodem. Srałem akurat jak zaczęli się kłócić i jak zaczął ją ukrainiec tłuc, a że się niesie nieźle po rurach w łazience to wszystko było słychać... no i jakoś tak wyszło. Boże wybacz mi, bo zgrzeszyłem.