Dzidowcy moi (nie)szanowni, poszukuję komedii którą widziałem jakiś czas temu w tv. Film produkcji europejskiej (chyba francuskiej) o ciapowatym chłopaku z Rzymu wcielonym do legionu i wysłanym na podbój Brytanii. Na miejscu oczywiście oddziela się od oddziału, gubi w lesie i zostaje złapany przez tubylców. Królowa Boudica zbierała poparcie dla swojego buntu przeciw Rzymowi łażąc od wioski do wioski i dając koncerty jak gwiazda pop. W legionie głównego bohatera był centurion, któremu włączała się nostalgia gdy tylko ktoś wspomniał Rzym, a jak na koniec filmu miał dostać ziemię w Brytanii to się załamał. Głównodowodzący tego legionu mówił o sobie w trzeciej osobie, a w ostatecznej bitwie z Brytami walczył z Boudicą na rapsy. Więc jak ktoś kojarzy tytuł to płacę zań kompletem piniążków.


Ruda z ostatnich stron działu Witam dla atencji:

Pamiętacie Kerfusia?

Tak wygląda dzisiaj. Czujecie się staro?

Dzidowcy moi (nie)drodzy. Jako że są tu spece od wszystkiego, przybywam z zapytaniem czy znacie jakiś prosty i możliwie jak najbardziej debiloodporny sposób na hackowanie gierek na smartfonie? W pracy mam obecnie mało roboty, to umilam sobie czas jakimiś tycoonami albo prostymi strategiami z Google Play, ale wkurwia mnie wymuszane oczekiwanie albo reklamy co chwilę, więc chciałbym sobie edytować budżet walut premium.



Ładna pani dla atencji

Dziwdowcy, panowie i panowie! Zwracam się do Was, bo są tu spece od wszystkiego, a potrzebuję pomocy w znalezieniu 2 rzeczy:

Po pierwsze, PRIMO: relację z holenderskiego asp zamieszkanego przez baśniowe stwory

Po drugie, PRIMO: czy ktoś może mi polecić jakąś dobrą gamingową myszę? Jej głównym przeznaczeniem będzie gra w PUBG, więc coś dobrego pod strzelanki. Dwa warunki: przewodowa i nie za miliony monet.

I po trzecie PRIMO-ULTIMO: obowiązakowa ładna pani dla atencji. Nie pytajcie kto to i skąd. Zdjęcie zajebałem z ostatniej strony NSFW/Witam. :|

Wchodzę sobie na ten dział po raz pierwszy od jego powstania i widzę rzecz oczywistą: atencyjne szony z gołą dupą i cyckami na wierzchu. Dlatego macie tutaj porządny cosplay (niestety tylko short, bo nic innego ryżowe ludzie nie nagrali).

Z okazji bożego narodzenia życzę wam, degeneraci, wszystkiego co najgorsze: dużo zdrowia żeby wasza emocjonalna agonia na tym łez padole trwała jak najdłużej, masę kasy żeby niezdecydowanie na co ją wydać najpierw dało wam pierdolca jeszcze większego niż już macie oraz uroczej Azjatki z kocimi uszkami żeby każdy z was miał dziewczynę, która będzie wam truła dupę o byle pierdołę, a skoro będzie to robić po japońsku to będzie to jeszcze bardziej wkurwiające. Wypierdalajcie w pomyślności.

Miła piosenka do chillowania w środku nocy :)