Drodzy Dzidowcy,

pamiętam jak kiedyś tu była zbiórka na jakieś dziecko i mego się to przyjęło i szybko uzbieraliśmy wymaganą kwotę.

Patrzę tak na to co się w Australii dzieje i aż mi przykro, może by tak zrobić zbiórkę, zorganizować coś i im pomóc?

Ludzie tracą dach nad głową, lasy się palą i giną zwierzęta, ponad 500 milionów zwierząt zginęło, w tym około jednej trzeciej Koali. Strach pomyśleć ile gatunków zwierząt i roślin wyginęło, bo należy pamiętać że to kraj z endemitami czyli roślinami i zwierzętami występującymi tylko tam.

Można by zrobić zbiórkę na pomoc dla strażaków i poszkodowanych lub na same zwierzęta jeśli ktoś ma gdzieś ludzi.

Pomogli byście gdyby taka zbiórka była?

Obrazek pożyczony od jednego z dzidowców bo pasuje do pytania

Ma ktos taki bez cenzury? XD